Niemieckie wozy bojowe Marder w drodze do Ukrainy. Będzie gorąco

Dokładnie rok temu, Niemcy rozważały przekazanie Ukrainie wozów bojowych Marder, ale ostatecznie odmówiły. Teraz minister obrony Niemiec ogłosił, że te pojazdy już zmierzają do Ukrainy.

Niemieckie wozy bojowe Marder w drodze do Ukrainy
Niemieckie wozy bojowe Marder w drodze do UkrainyARMIN WEIGEL/DPAPAP

Niemcy potrzebowały 12 miesięcy, by opowiedzieć się po słusznej stronie w tej bezsensownej wojnie i zrozumieć, że jeśli Ukraina zostanie podbita przez Rosję, to kraje Europy znajdą się w wielkim zagrożeniu. Boris Pistorius, minister obrony Niemiec właśnie zapowiedział, że bojowe wozy piechoty Marder już zmierzają do Ukrainy.

Pierwsze informacje o wysłaniu ich do Ukrainy pojawiły się na początku bieżącego roku. Przez ostatnie dwa miesiące, ukraińscy żołnierze odbywali szkolenia w obsłudze tych pojazdów. Teraz nadszedł najwyższy czas na pojawienie się ich na froncie. Przedstawiciele Pentagonu zapowiedzieli, że w ciągu najbliższych tygodni, Ukraina otrzyma potężny sprzęt, który pozwoli jej szybko odbić okupowane terytoria, a nawet ostatecznie wygrać z Rosją.

Niemieckie wozy bojowe Marder-1 w drodze do Ukrainy

Marder 1 to potężne pojazdy o niesamowitych możliwościach wyprodukowane przez Rheinmetall AG. Można śmiało rzec, że to niemiecki odpowiednik amerykańskich M2 Bradley. Niemiecki pojazd jest drugim bojowym wozem piechoty w historii, będący odpowiedzią na rosyjskie BWP-1. Jego produkcja zaczęła się w latach 70. ubiegłego wieku, ale nawet dziś świetnie radzą sobie na froncie.

Do Ukrainy trafią dziesiątki Marderów w wersji 1A3. Jest to najpopularniejsza odmiana, która zasila floty w kilku krajach Europy. Marder wyposażony został w działko kalibru 20-milimetrów Rheinmetall MK 20 DM 6A1. Współpracuje on z dwoma karabinami maszynowymi MG3. Obie te bronie stworzone są do zwalczania piechoty i pojazdów lekko opancerzonych.

Mardery 1A3 są zdolne również do neutralizacji czołgów. Do tego wykorzystują system przeciwrakietowy MELLS o zasięgu 4 kilometrów. Do dokładnych obserwacji i celowania w ciągu dnia służy celownik teleskopowy PERI-Z11A1. Nie zabrakło też urządzenia do lokalizacji celu TZG 90 i radiotelefonów kryptograficznych SEM 80/90, umożliwiające sprawne koordynowanie ataku. Pojazd maksymalnie może osiągać prędkość 65 km/h.

„Miejskie górnictwo” czyli recykling na miarę naszych czasówAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas