Nikt nie wiedział! Izrael po cichu wykorzystuje AI w swoich operacjach wojskowych
Izrael od lat używa autonomicznych dział i dronów, a teraz jego siły powietrzne zaczęły wykorzystywać sztuczną inteligencję do wybierania celów nalotów i logistyki wojennej.
Podczas gdy większość świata debatuje aktualnie nad takimi problemami związanymi z rozwojem generatywnej sztucznej inteligencji, jak utrata miejsc pracy, etyka czy prawa autorskie, Izrael od lata sięga po autonomiczne działa i drony, a teraz oddaje jeszcze w ręce AI decyzje o celach nalotów i logistykę działań wojennych. A przynajmniej tak wynika z najnowszego raportu Bloomberga, w którym możemy przeczytać, że izraelscy urzędnicy wojskowi potwierdzili użycie systemu rekomendacji AI, który analizuje obszary danych, aby określić, które cele wybrać do nalotów.
Co więcej, naloty można następnie szybko zorganizować przy użyciu innego modelu AI o nazwie Fire Factory, który wykorzystuje dane o celach do obliczania ładunków amunicji, ustalania priorytetów i przypisywania tysięcy celów samolotom i dronom oraz proponowania harmonogramu ataku. Przyznanie sztucznej inteligencji tak dużego poziomu kontroli nad operacjami wojskowymi wywołało wiele kontrowersji, ale Siły Obronne Izraela (IDF) podkreślają, że systemy są nadzorowane przez ludzi, którzy sprawdzają i zatwierdzają cele i plany.