Pierwszy, superwysoki drapacz chmur na Brooklynie osiągnął swoją maksymalną wysokość

Pierwszy budynek na Brooklynie, który swoją wysokością przekracza próg 300 metrów właśnie osiągnął swój finalny rozmiar. Choć konstrukcja nie jest jeszcze ukończona, to większa już na pewno nie będzie.

Drapacze chmur w Nowym Yorku to nic nowego. Pierwsze z nich pojawiały się już pod koniec XIX wieku. Wtedy były to zwykle kilkunastopiętrowe budynki. Wraz z rozwojem technologii, architektury i budownictwa mogły one powstawać coraz większe. Stąd też kategoria “supertall" wśród drapaczy chmur. O ile w samym Nowym Yorku jest takich wiele, tak na samym Brooklynie nie było jeszcze żadnego. Lecz właśnie się to zmieniło. 

The Brooklyn Tower jest 92 piętrowym + parter budynkiem, który osiągnął wysokość 1066 stóp, czyli prawie 325 metrów. Tym sposobem stał się pierwszym superwysokim drapaczem chmur na Brooklynie. Do tej pory żaden z budynków nie przekroczył granicy 300 metrów wysokości. The Brooklyn Tower powstaje już od 2018 roku, a jego budowa kosztuje inwestorów 750 milionów dolarów. Konstrukcja wciąż nie jest zakończona, lecz osiągnęła już swój maksymalny rozmiar. 

Reklama

Jak podaje CNN, The Brooklyn Tower będzie przede wszystkim wieżowcem mieszkalnym. Może się wydawać, że będzie on przeznaczony dla milionerów i społecznych elit. Jednak inwestorzy mają nieco inny plan. The Brooklyn Tower ma się również składać w 30 proc. z tańszych mieszkań, na których wynajem będzie stać osoby o skromniejszym budżecie domowym.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Architektura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama