Pół miliona. Nowe szacunki strat na Ukrainie
Stany Zjednoczone oszacowały straty w ludziach na wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Łącznie zabitych i rannych po obu stronach zostało pół miliona ludzi. Większe straty ponosi agresor.
Jak podał niezależny portal Nexta, według danych New York Times straty po obu stronach wynoszą pół miliona ludzi, z czego 300 tysięcy to straty agresora - około 120 tysięcy zabitych i 180 tysięcy rannych. Straty po stronie Ukrainy to odpowiednio 70 tysięcy i 120 tysięcy. Armia rosyjska trzykrotnie przewyższa liczebnie siły ukraińskie na polu walki i dysponuje nieproporcjonalnie większą rezerwą mobilizacyjną.
― Analitycy wojskowi szacują liczebność Sił Zbrojnych Ukrainy na 500 tysięcy żołnierzy, w tym jednostki bojowe, rezerwa i formacje paramilitarne. Potencjał Rosji to 1,3 miliona żołnierzy, w tym prywatne firmy wojskowe ― informuje Nexta. Szczyt strat wciąż przypada na bitwę o Bachmut. Wówczas, według władz Stanów Zjednoczonych, dziennie ginęły setki żołnierzy.
Jak oszacowano dane?
New York Times publikując dane o stratach, powołał się na anonimowych urzędników. Poinformowano też, że szacunkowe liczby opierają się na zdjęciach satelitarnych z pola bitwy, przechwyconych negocjacjach, publicznych nekrologach i oficjalnych raportach władz rosyjskich i ukraińskich.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że to kolejne szacunki, które zapewne różnią się od stanu faktycznego. ― Dokonanie precyzyjnych szacunków utrudniają m.in. decyzje władz rosyjskich regionów, które - na wniosek resortu obrony - przestały publikować nekrologi żołnierzy poległych podczas wojny ― przekazywało jeszcze w czerwcu PAP.
Dziennikarze BBC, Mediazone i zespół wolontariuszy wykorzystując otwarte źródła poinformowali o nieco ponad 30 tysiącach zabitych rosyjskich wojskowych.