Polska armia otrzyma nowoczesne drony rozpoznawcze. Co to za sprzęt?
Szeregi polskiej armii zasili sześć zestawów Bezzałogowego Systemu Powietrznego Mayfly. Firma Asseco, odpowiedzialna za produkcję sprzętu, po raz kolejny wygrała przetarg na dostarczenie nowoczesnego sprzętu na użytek wojskowy. Czym charakteryzują się nowe drony rozpoznawcze?
Bezzałogowe statki powietrzne, a takie miano przysługuje dronom, stanowią coraz istotniejszy element współczesnego pola walki. Od 2020 roku, kiedy to po raz pierwszy zostały użyte na szeroką skalę w czasie konfliktu pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem, ich rola nieustannie rośnie. Wie o tym polska armia, w której skład weszły właśnie nowe urządzenia wyprodukowane w Polsce.
Firma Asseco wykonała realizację wygranego wcześniej przetargu. Zgodnie z umową, firma dostarczyła polskiej armii 6 zestawów Bezzałogowego Systemu Powietrznego Mayfly. Każdy z nich składa się z 4 urządzeń, które znajdują zastosowanie na nowoczesnym polu bitwy.
Każdy z dronów jest wyposażony w dwa sensory, znajdujące się na głowicy obserwacyjnej. Jeden wykorzystywany jest w świetle dziennym, drugi posiada termowizję i nadaje się do działań nocnych. Drony z systemu Mayfly mogą być wykorzystane zarówno do obserwacji obszarów działań, jak i infiltracji budynków. Co ważne, są bardzo proste w obsłudze i szybko mogą zostać poderwane do lotu przez swoich operatorów.
Producent zapewnia, że obsługa dronów Mayfly należy do prostych. Zestaw niezbędny do obsługi urządzenia to jedynie tablet z oprogramowaniem Asseco oraz manipulator. Drony są wyposażone w trójwymiarowy moduł mapowy, który pozwala na operowanie nimi na całym świecie — także w strefach „NO FLY". Jest również trudny do wykrycia, co ułatwia pracę w obszarach z rozwiniętymi systemami antydronowymi.
Producent chwali się nie tylko technologią i komponentami, które zostały w całości wyprodukowane w Polsce. Omawiane drony mogą znaleźć szersze, nie tylko wojskowe zastosowanie. Ich działalność rozpoznawcza może pomóc również pracy innych służb jak np. policji.
Stawianie na drony w wojsku nie dziwi, jest wręcz działaniem jak najbardziej słusznym. O możliwościach tego sprzętu dowiedzieliśmy się nie tylko w 2020 roku — pokazuje to również obecna wojna na Ukrainie, gdzie ogromną rolę odgrywają tak bezzałogowe maszyny, jak i systemy do jej zwalczania.
