Powódź wiadomości w internecie. Nie daj się wprowadzić w błąd

Powodzie, które nawiedziły południową część kraju, powodują napływ wielu informacji. Niestety towarzyszy im również dezinformacja. W mediach społecznościowych pojawiają się wpisy czy zdjęcia, które nie mają zbyt wiele wspólnego z prawdą. Gdzie należy szukać sprawdzonych informacji o powodzi?

Powodzie płyną w parze z dezinformacją. Uwaga na nieprawdziwe informacje.
Powodzie płyną w parze z dezinformacją. Uwaga na nieprawdziwe informacje.Jakub Orzechowski East News

Południowa część Polski mierzy się z powodzią. Tego typu zdarzenia powodują, że w mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia, filmy czy informacje związane z panującą sytuacją. Niestety nie zawsze są one prawdziwe i zjawisku towarzyszy dezinformacja.

Dezinformacja w social mediach w efekcie powodzi

Media społecznościowe są obecnie wręcz zalewane nagraniami i zdjęciami z powodzi. Niestety zdarza się, że tego typu informacje nie mają zbyt wiele wspólnego z prawdą. Przykładem może być zbiornik w Raciborzu, który został uruchomiony w nocy z soboty na niedzielę.

Tymczasem dzień wcześniej w sieci pojawiło się jego zdjęcie, które pokazuje zapełnienie wodą. W tym czasie był jednak jeszcze pusty.

Post z soboty pokazujący, że zbiornik w Raciborzu jest zapełniony.
Post z soboty pokazujący, że zbiornik w Raciborzu jest zapełniony.Zrzut ekranumateriał zewnętrzny

Inna sytuacja dotyczy pewnego psa z Głuchołazów, który według pierwszych informacji miał nie zostać uratowany i taki post pojawił się na koncie Remiza.pl. Finalnie okazało się, że zwierzak został wyłowiony i przeżył, co odnotowano na profilu. Na co można się jeszcze natknąć?

Nie dajcie się zwieść, bo w mediach społecznościowych możecie napotkać filmy i zdjęcia prezentujące powódź, które pochodzą sprzed kilku lat lub w ogóle z innych regionów świata. Tymczasem udostępniające je osoby dopisują materiały do panującej obecnie na południu sytuacji.

Z dezinformacją o powodzi można sobie radzić

Jeśli natkniecie się na nagrania czy zdjęcia, które budzą jakiekolwiek podejrzenia, to nie należy udostępniać ich dalej, bo ich autorom często właśnie tylko o to chodzi. Próbują zdobyć sobie rozgłos na tragedii, która dotyczy wielu osób w południowej części Polski.

Podejrzane posty wraz z ich zawartością zawsze można także zgłosić. Co prawda efekt końcowy takich działań może być różny, ale nie zaszkodzi spróbować. Zwłaszcza gdy natknięcie się na coś, co można nazwać szczytem dezinformacji.

Gdzie szukać informacji o sytuacji powodziowej w Polsce?

Oczywiście są sprawdzone miejsca, gdzie należy szukać informacji o obecnej sytuacji panującej na południu Polski. Są to strony rządowe oraz samorządów, w tym ich profile w mediach społecznościowych, gdzie można zasięgnąć sprawdzone szczegóły o sytuacji panującej w danym miejscu. Oczywiście dotyczy to także artykułów publikowanych w Interii.

Dostęp do takich stron ułatwiono również poprzez aplikację Google Maps, w której pojawiły się specjalne alerty powodziowe. Dzięki nim można szybko zyskać dostęp do stron z informacjami, które zarządzane są przez rząd i samorządy.

SpaceX "Polaris Dawn": Jared Isaacman pierwszym prywatnym obywatelem w przestrzeni kosmicznejAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas