Rosyjscy żołnierze okradają ciała swoich kolegów. Jest nagranie
W mediach społecznościowych pojawił się materiał filmowy, na którym uwieczniono moment okradania ciał poległych rosyjskich żołnierzy przez ich kolegów z armii. Podobnie robili w czasie II wojny światowej.
Rosyjska agresja na Ukrainę i sposób, w jaki armia okupanta realizuje swoje cele, wszystkim powinna ostatecznie uzmysłowić, że Rosjanie nie mają szacunku do życia ludzkiego. I nie tyczy się to tylko Ukraińców, ale przede wszystkim swoich rodaków. To bardzo smutna rzeczywistość.
W mediach społecznościowych pojawił się nowy materiał filmowy, na którym żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy z oddziału Armii Dronów udokumentowali, jak rosyjscy żołnierze okradają ciała swoich poległych na froncie kolegów. Mieliśmy już wielokrotnie okazję zobaczyć, jak rosyjscy żołnierze szabrują ukraińskie domy. Zwłaszcza dużym zainteresowaniem cieszyły się muszle klozetowe, pralki czy lodówki.
Rosyjscy żołnierze okradają ciała swoich kolegów
Tym razem jednak nie chodzi o przedmioty codziennego użytku, tylko ludzi. Jak widać, rosyjskim żołnierzom nie przeszkadza fakt braku poszanowania godności ich braci. Na filmie możemy zobaczyć, jak agresorzy zdejmują buty swoim kolegom i przeszukują ich w celu znalezienia kosztowności.
Moglibyśmy przymknąć na to oko, gdyby np. była zima i Rosjanie potrzebowaliby ciepłego odzienia czy broni i zapasów amunicji, ale tutaj ewidentnie widzimy, że chodzi o coś, co można będzie spieniężyć. Analitycy wojskowi nie ukrywają, że rosyjska armia zachęca do wzięcia udziału w wojnie w Ukrainie właśnie możliwością sporego zarobku lub zajęciem wartościowego mienia tzw. "ukraińskich nazistów".
Rosjanie ukradli muszlę klozetową dla swojego dowódcy
Niedawno w sieci pojawił się śmieszny film, na którym Ukraińcy zarejestrowali moment przekazania przez żołnierzy muszli klozetowych rosyjskiemu dowódcy. Rosjanie w trakcie wojny w Ukrainie stworzyli sprawie prosperującą siatkę szabrowniczą i logistykę skradzionych rzeczy obejmującą transport aż na daleką Syberię.
Wielu drwi i żartuje, że Rosjanie tak bardzo cenią muszle klozetowe, ale nie możemy zapomnieć, że Rosja to nie bogata Europa. Muszla klozetowa, nawet w kształcie jak z lat 90. ubiegłego wieku, to wciąż obiekt westchnień 30 milionów Rosjan, którzy na co dzień załatwiają swoje potrzeby za stodołą.