Składane smartfony dla wszystkich? Google chce powalczyć o klientów niższą ceną
Składane smartfony to efektowne gadżety, choć dla wielu potencjalnych nabywców skutecznie odstraszają ceny. Można zatem powiedzieć, że jest to nie do końca wyeksploatowany segmenty rynku. Z takiego założenia wychodzi Google. Firma chce zaproponować sprzęt, który... nadal będzie drogi, ale nie aż tak. Brzmi jak pocieszenie?
Patrząc na rynkową ofertę składanych smartfonów, można dojść do wniosku, że są one pozycjonowane jak przeciętne flagowce. Cieszą oczywiście interesującym designem i funkcjonalnościami, jednak ich najważniejszym elementem jest składany ekran - czy to wystarczający powód, aby pozbywać się resztek oszczędności na sprzęt?
Można dojść do wniosku, że efektowna technologia nie zdobyła jeszcze odpowiednio stałego gruntu, aby rozwijać się z właściwą prędkością. Całkiem możliwe, że rozpędzi się po nadchodzących premierach od Google. Amerykańska firma chce wejść na "składakowe salony" ze swoją propozycją, która ma posiadać całkiem rozsądną cenę.