Strażacy odwiedzili najdłuższy budowany tunel w Polsce. W jakim celu?
Trwają intensywne prace budowlane w najdłuższym pozamiejskim tunelu w Polsce. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego z inwestycją zapoznaje się także Straż Pożarna. Czy ich wizyty oznaczają szybszy termin otwarcia?
Trwa budowa odcinka drogi ekspresowej od Kamiennej Góry do granicy z Czechami. Prace są zaawansowane, stan szacuje się na 92 proc. Kierowcy jeszcze w tym roku będą mieli możliwość wypróbowania jazdy tym odcinkiem. Niestety na przejazd najdłuższym pozamiejskim tunelem w Polsce będą musieli jeszcze trochę zaczekać. Stan prac tunelu to ok. 84 proc. Otwarcie planowane jest na sierpień 2024 roku.
Budowa tunelu trwa. W jakim celu odwiedzili go strażacy?
Najdłuższy pozamiejski tunel w Polsce budowany jest na odcinku budowanej drogi S3 pomiędzy Bolkowem a Kamienną Górą. Na odcinku znajdują się dwa tunele. Krótszy, o długości 320 metrów TS 32 znajduje się w pobliżu miejscowości Gostków. Dłuższy TS-26 mierzący 2300 metrów zlokalizowany jest pomiędzy miejscowościami Sady Górne, Stare i Nowe Bogaczowice.
W ostatnim czasie miejsce odwiedzili strażacy, w celu przeprowadzenia tzw. rozpoznania operacyjnego.
Strażacy zapoznali się z aktualnym stanem prac, w szczególności pod kątem możliwych zagrożeń, jakie mogą wystąpić w trakcie ich prowadzenia. Tego typu spotkania będą odbywały się cyklicznie tak, abyśmy sukcesywnie zapoznawali się z szeregiem systemów, które odpowiadać będą za bezpieczeństwo wszystkich podróżujących.
Najdłuższy tunel w Polsce. Te liczby robią wrażenie
Za jego budowę odpowiada konsorcjum składające się z firm PORR S.A. i PORR Bau GmbH - generalny wykonawca 16-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S3 między Bolkowem a Kamienną Górą. Firma udostępniła niedawno film z postępu prac, informując jednocześnie o zabetonowaniu tunelu. Trzeba przyznać, wyróżniają się wśród firm budowlanych, jeśli chodzi o promocję swojej pracy, te filmy naprawdę przyjemnie się ogląda, jeszcze trochę, a będą niczym hity z Hollywood.
Przypomnijmy, że za długością konstrukcji idą jeszcze inne gigantyczne liczby i nie chodzi tu wcale o koszt (choć wartość 2,5 mld zł robi wrażenie). Łącznie zużyto 385 ton materiałów wybuchowych oraz wykonano 369 segmentów o długości około 12,5 metra. Wartość ta zmienia się w zależności od rzeczywistej geometrii wyrobiska. Z uwagi na geometrię tunelu, łuki pionowe i poziome, konieczne było wykonanie na odcinkach krańcowych tunelu krótszych segmentów.
W każdej z naw przewidziano po 23 segmenty z niszami utrzymaniowymi, które umożliwią konserwację tunelu oraz po 10 segmentów z niszami alarmowymi i przeciwpożarowymi. W siedmiu segmentach znajdują się przejścia dla pieszych pomiędzy nawami, a w połowie zlokalizowany jest przejazd awaryjny dla pojazdów służb ratunkowych. Podczas prac zużyto 101 244 metrów sześciennych betonu i wykorzystano 4 310 ton stali zbrojeniowej.