Tesla Cybertruck jak ukraińskie siły zbrojne. Przypadek?

W mediach społecznościowych pojawiły się bardzo interesujące zdjęcia i nagrania, na których można zobaczyć Tesla Cybertruck na wolności. Pytanie tylko, dlaczego z kamuflażem przypominającym ten stosowany przez ukraińskie wojsko na swoich pojazdach?

W mediach społecznościowych pojawiły się bardzo interesujące zdjęcia i nagrania, na których można zobaczyć Tesla Cybertruck na wolności. Pytanie tylko, dlaczego z kamuflażem przypominającym ten stosowany przez ukraińskie wojsko na swoich pojazdach?
Cybertruck w ukraińskim kamuflażu? Tesla szykuje się do premiery /Nicolas Economou/NurPhoto i Twitter/twitter.com/kjoule11/status/1704531779586310599/photo/1 /Getty Images

Tajemnicze zapowiedzi, opóźnienia w produkcji i wielokrotnie przekładana data premiery - cierpliwość klientów Tesli, którzy zamówili elektrycznego pick-upa firmy, była przez ostatnie cztery lata mocno testowana. Co prawda Elon Musk poinformował w lipcu, że firma wyprodukowała już pierwszy seryjny model, więc dostawy od października tego roku teoretycznie pozostają niezagrożone, ale nie takie rzeczy już mówił.

Tesla Cybertruck jak ukraińskie czołgi i samoloty?

Kilka dni temu jeden z najbardziej intrygujących projektów branży motoryzacyjnej ostatnich lat można było jednak zobaczyć na amerykańskich drogach, gdzie mocno zwracał na siebie uwagę. Już sam futurystyczny design nadwozia Cybertrucka z nierdzewnej stali wystarczy, żeby wyróżnić się z tłumu, ale tym razem było coś jeszcze - samochód prezentował pikselowy kamuflaż, który przypomina ten stosowany przez... ukraińskie siły zbrojne (w 2017 roku pikselowy kamuflaż z dominacją koloru niebieskiego przyjęła choćby ukraińska marynarka wojenna). Przypadek? 

Reklama


Chociaż Elon Musk bez wątpienia zrobił wiele dla Ukrainy na początku inwazji, bo rola internetu satelitarnego Starlink jest nie do przecenienia, to tym razem raczej przypadek, szczególnie że jego relacje z Kijowem uległy ostatnio ochłodzeniu. Albo co najwyżej mały ukłon w stronę naszych wschodnich sąsiadów, bo mimo że Tesla w swoich prototypach najczęściej unika oklejania czy kamuflażu, to akurat Cybertruck widziany był ostatnio w kilku ciekawych "ubrankach".

Tesla Cybertruck o krok od premiery?

To z miejsca wzbudziło zainteresowanie, bo raz, faktycznie może sugerować zbliżającą się premierę, a dwa, może wskazywać, że Tesla rozważa wprowadzenie folii do oklejania tego modelu, by każdy kierowca mógł dostosować samochód do własnych preferencji (jeśli nie zrobi tego sama, z pewnością szybko znajdą się zainteresowane firmy zewnętrzne).

Nie da się jednak ukryć, że jeśli uda się spełnić obietnice producenta, to ukraińskie siły zbrojne z pewnością chętnie przyjęłyby kilka sztuk Cybertrucka

Bo jak przekonuje strona Tesli, auto ma zewnętrzną skorupę zapewniającą najwyższą trwałość i ochronę pasażerów i począwszy od "prawie nieprzeniknionego" egzoszkieletu ze stali nierdzewnej 30X walcowanej na zimno po szkło pancerne Tesli, każdy element został zaprojektowany z myślą o najwyższej wytrzymałości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tesla | Tesla Cybertruck | cybertruck | kamuflaż | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy