To już oficjalne. Instagram idzie w NFT - połączenie idealne?

Oficjalne ogłoszenie Marka Zuckerberga nie pozostawia wątpliwości, Instagram szykuje się na przyjęcie NFT, dzięki czemu jego użytkownicy będą mogli nie tylko “reklamować" swoje dzieła, ale i wybijać nowe “wewnątrz tego środowiska".

Instagram i NFT - połączenie idealne?
Instagram i NFT - połączenie idealne?123RF/PICSEL

NFT mają tyle samo zwolenników, co przeciwników, którzy uważają niewymienialne tokeny za jeden wielki przekręt - wygląda jednak na to, że będą musieli pogodzić się z tym, że NFT nigdzie się nie wybierają, a co więcej coraz śmielej poczynają sobie w mainstreamie, czego najlepszym dowodem jest ostatnie ogłoszenie Marka Zuckerberga.

Dobra kolekcjonerskie NFT już niedługo na Instagramie

Szef Meta poinformował, że cyfrowe dobra kolekcjonerskie w najbliższym czasie trafią na Instagrama i choć nie sprecyzował, jaką dokładnie formę przybiorą, to zasugerował, że użytkownicy będą mogli prezentować swoje NFT na platformie i potencjalnie wybijać w jej ramach nowe.

Pracujemy nad sprowadzeniem NFT do Instagrama w najbliższej przyszłości. Nie jestem gotowy, by mówić dziś o tym, co to będzie dokładnie. Ale w ciągu następnych miesięcy najpewniej możliwość pokazywania swoich NFT, a z czasem także wybijania nowych rzeczy w tym środowisku
tłumaczył.
Mark Zuckerberg
Mark ZuckerbergAFP

I w sumie trudno uznać to za zaskoczenie, bo dyrektor wykonawczy Instagrama, Adam Mosseri, wprost mówił o tym, że aktywnie eksplorują tę technologię.

Ze styczniowych doniesień Financial Times wynikało zaś, że Meta miało nadzieję dodać NFT do swojego cyfrowego portfela Novi.

Co więcej, bez NFT nie ma metaverse (to właśnie o handlu NFT do wirtualnej rzeczywistości tego typu jest obecnie najgłośniej - działki, jachty, wyspy itd. kosztujące często miliony dolarów), a Mark Zuckerberg od dłuższego czasu rozwija przecież swoją koncepcję wirtualnego świata.

Mam nadzieję, że odzież, jaką wasz avatar nosi w metaverse, będzie można wybić jako NFT i przenosić między różnymi miejscami. Jest jednak jeszcze wiele technicznych kwestii, nad którymi musimy popracować, by było to naprawdę możliwe
dodał.

A zanim będzie to możliwe, zawsze można skorzystać z Instagrama czy Facebooka do zrobienia zakupów dla swojego rzeczywistego ja, co Mark Zuckerberg przy okazji postanowił zareklamować. Zasugerował, że to dla niego podstawowy sposób zaopatrywania się w nowe rzeczy: - Prawdopodobnie większość rzeczy, jakie noszę, kupiłem przez Instagrama, Facebook Shops czy reklamy - podsumował.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas