USA ujawniły informacje o stanie systemu Patriot w Kijowie

Sabrina Singh, rzeczniczka Pentagonu w Departamencie Obrony, poinformowała, że system obrony powietrznej Patriot został naprawiony i w pełni przywrócony do użytku w Kijowie.

System Patriot w Kijowie już w pełnej gotowości
System Patriot w Kijowie już w pełnej gotowości123RF/PICSEL

Okazuje się, że jeden z rozmieszczonych w Ukrainie systemów Patriot doznał niewielkich uszkodzeń, które już zostały naprawione. Amerykański system już działa i jest gotowy do obrony Kijowa. Z ujawnionych informacji wynika, że uszkodzeniu uległa jedna z wyrzutni. Odpowiadały za to fragmenty zestrzelonej podczas ataku w nocy 16 maja rosyjskiej rakiety.

Tym samym Pentagon obalił propagandową narrację szerzoną w rosyjskich mediach, jakoby hipersoniczny superpocisk Kh-47M2 Kindżał zniszczył za jednym zamachem stację radarową i pięć wyrzutni Patriot. Nie jest to wykonalne za pomocą jednej rakiety, ponieważ system składa się z sześciu elementów, które rozmieszczone są od siebie w znacznej odległości.

Systemy Patriot znajdują się w pełnej gotowości

W nocy w środę (16.05), Rosjanie przeprowadzili najpotężniejszy od wybuchu wojny atak rakietowy na Kijów. Ukraińskie systemy obrony powietrznej poradziły sobie wyśmienicie z tą akcją. Kreml dokonał ataku przy użyciu aż sześciu pocisków Kh-47M2 Kindżał, dziewięciu 3M54-1 Kalibr, trzech S-300/S-400 oraz sześciu dronów z rodziny Shahed. Potężne systemy ukraińskiej obrony powietrznej nad Kijowem, m.in. w postaci wyrzutni Patriot i IRIS-T, miały strącić wszystkie pociski.

Teraz wiemy już, że rosyjska superbroń, czyli pociski hipersoniczne to wydmuszki. Najbardziej zadziwia fakt, że poległy nawet najpotężniejsze pociski Kh-47M2 Kindżał, czyli oczko w głowie samego Władimira Putina. Od lat przedstawiany przez rosyjską armię jako coś wyjątkowego, co jest w stanie przedrzeć się przez wszystkie najnowocześniejsze na świecie systemy obrony powietrznej. Stało się jasne, że nawet sześć pocisków atakujących jednocześnie jeden cel nie jest w stanie zagrozić stolicy Ukrainy.

Co ciekawe, ukraińska armia od początku wojny strąciła już aż 87 pocisków Kh-47M2 Kindżał. W trakcie ostatniego ataku rakietowego było gorąco, ale jednak najważniejsze, że miasto się obroniło, funkcjonuje jak przed atakiem i nic nie zagraża mieszkańcom oraz infrastrukturze krytycznej. Kreml poniósł kolejną wielką porażkę.

Odstraszanie ptaków to subtelna sztuka. Praca ochrony na lotnisku OrlyAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas