Wszystko o iPhone 15. Co już wiadomo o nowym telefonie Apple?

30 sierpnia Apple zaczęło wysyłać specjalne zaproszenia na konferencję, która odbędzie się 12 września. To jasny sygnał, że właśnie na tym wydarzeniu zaprezentowany zostanie nowy iPhone. Warto zapisać datę w kalendarzu jako oficjalną zapowiedź nowego telefonu.

Potwierdziły się tym samym plotki sugerujące, że Apple postąpi dokładnie tak samo, jak w latach poprzednich. Wówczas prezentacje i premiery nowych telefonów firmy również odbywały się po wakacjach, głównie we wrześniu, czasem w październiku. Cieszmy się - nowy iPhone 15 już za kilkanaście dni!

Apple przyzwyczaiło nas do wypuszczania kilku wariantów danego modelu. Sam iPhone 15 będzie wersją podstawową telefonu, a urządzenie rozwija skrzydła w przypadku wyżej pozycjonowanych opcji. Mowa tu o znanych z lat poprzednich modeli z dopiskami Plus, Pro czy Pro Max. Jakie warianty będzie mieć iPhone 15?

Nie do końca wiemy, ile modeli będzie mieć iPhone 15. Pewnych jest kilka z nich, a plotki mówią, że na rynku może pojawić się dodatkowa opcja, której nie było w ubiegłym roku. Niemal na pewno do sprzedaży trafią warianty:

Dodatkowo, na rynek mogą trafić warianty iPhone 15 Pro Max i iPhone 15 Ultra. Ten pierwszy jest nam znany z modelu numer 14, który został wprowadzony rok temu jako nabogatsza wersja ówcześnie nowego smartfona. Wersja Ultra byłaby jeszcze potężniejszym wcieleniem urządzenia, które stanowiłoby element absolutnie topowych urządzeń firmy. Jak czytamy w dotychczasowych przeciekach, w  grę wchodzi m.in. obudowa wykonana z tytanu.

A co z iPhone 15 mini? Pomniejszony iPhone pojawił się na rynku kilka lat temu, a niektórzy do dziś chętnie korzystają z np. iPhone 13 mini. To udane urządzenia, z których jednak Apple postanowiło zrezygnować przy okazji premiery 14. wersji. Najpewniej w tym roku również nie zobaczymy nowego małego iPhone'a.

Węższe ramki, większy stosunek ekranu do obudowy i najpewniej podobne rozmiary do tych z ubiegłego roku - tak można określić to, czego spodziewamy się po ekranach i obudowach nowych iPhone'ów. Wersja podstawowa i iPhone 15 Pro dotrą na rynek z najpewniej 6,1-calowymi matrycami, podczas gdy wersja iPhone 15 Plus i Pro Max może osiągnąć 6,7 cala. Co z iPhone 15 Ultra? Przydomek zobowiązuje, dlatego rozmiar w tym wypadku może być jeszcze większy.

Jakie ekrany będą w iPhone'ach 15?

Nie podoba wam się Dynamic Island? No to mamy złe wieści - ta ubiegłoroczna nowinka zostaje!

Z uwagi na brak oficjalnej prezentacji czy zapowiedzi sprzętu, na temat ceny nowego iPhone'a można jedynie spekulować. Wpływ na nią mieć będzie kilka czynników, w tym polityka Apple oraz sytuacja na rynku walut. To drugie jest korzystne dla polskiego konsumenta. Zeszłoroczne podwyżki cen iPhone'ów w dużej mierze wynikały z wahań w kursie złotówki względem dolara. Obecnie mamy stabilizację, a amerykańska waluta nieco potaniała względem rodzimej.

Zobacz: Apple obawia się słabej sprzedaży iPhone'a 15

Jeżeli Apple nie postanowi poszaleć z podwyżkami to możliwe, że czeka nas cenowa stagnacja. Nie jest to oczywiście obniżka i na nią nie ma za bardzo co liczyć, ale utrzymanie cen iPhone 15 i tak byłoby niezłą wiadomością. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, jak mocno drożeją inne produkty i usługi.

Prawdopodobne ceny iPhone 15:

Redakcja 9to5Mac przygotowała zestawienie dostępnych kolorów, w których sprzedawane będą poszczególne modele najnowszego iPhone'a. Opcje kolorystyczne będą się różnić w zależności od modelu.

Kolory iPhone 15 i iPhone 15 Plus

Dwa najtańsze warianty nowego iPhone'a mają być dostępne w 5 wersjach kolorystycznych - czarnej, zielonej, niebieskiej, żółtej oraz różowej. Rendery 9to5Mac przedstawiamy poniżej:

Jeżeli chodzi o droższe modele, to iPhone 15 Pro i Pro Max mają pojawić się w czterech wariantach kolorystycznych. Są nimi kosmiczna czerń, srebrny, niebieski i szary (tytanowy). Wyglądają następująco:

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jeszcze w tym roku Apple porzuci złącze Lightning w iPhone'ach i zamiast niego wykorzysta port USB-C. Oficjalnie producent ma rok na dostosowanie się do unijnej regulacji, jednak wszyscy spodziewają się takiego kroku jeszcze w tym roku. Czy to dobra wiadomość?

Zobacz: Apple ujawnia specjalny chip?

Tak, bo USB-C w iPhone pozwoli producentowi na zapewnienie szybkiego ładowania w swoich telefonach. Pod tym względem produkty Apple odstawały od konkurencji. Pamiętajmy jednak, z kim mamy do czynienia. Wiele głosów sugeruje, że szybki standard ładowania 35W będzie dostępny, ale tylko w droższych wariantach telefonów iPhone 15. Nikt nie powinien czuć się zaskoczony, jeżeli podstawowy model z tego roku nadal będzie w tyle, jeżeli chodzi o prędkość ładowania baterii.

Co z certyfikacją kabli? Apple mogłoby skusić się na ruch, w którym zniechęcałoby użytkowników do korzystania z tańszych zamienników kabli. Ruchy firmy będą jednak bacznie śledzone przez europejskich ustawodawców, a to z kolei mogłoby narobić im kłopotów. Pozostaje czekać do premiery.

Sprawa z procesorami w najnowszych iPhone'ach będzie raczej wyglądała tak, jak w poprzednich latach. Oznacza to, że tegoroczne modele podstawowe (iPhone 15 i Plus) otrzymają w standardzie to, co rok temu stanowiło wyposażenie modeli Pro i Pro Max - mowa o procesorze Apple A16 Bionic. Droższe modele, czyli Pro i Pro Max będą działać w oparciu o nowy chip Apple A17 Bionic. 

Jeżeli chodzi o pamięć RAM, to plotki sugerują rozbicie przez Apple banku i dogonienie standardu znanego z Androidów - jednak wizja 12GB pamięci w iPhone wydaje się być mocno przesadzoną nawet, jeżeli mowa o wariancie Ultra. Prawdopoodbny wariant to taki, że Apple wypuści na rynek urządzenia mające 6GB i 8GB RAM - różnica będzie widoczna również w cenie.

Ciekawie może być w temacie pamięci wewnętrznej. Możliwe, że w tym roku ukaże się najdroższy iPhone w historii - w zestawie z aż 2-terabajtową przestrzenią na dane. Poza tym, standardem będzie 128GB, co dla niektórych jest słabą wartością, lecz Apple nie dostrzega potencjalnego zysku w zwiększaniu bazowej wartości.

Dobre wieści są takie, że każdy model iPhone'a 15 będzie mieć większą baterię od poprzednika. Gorsza informacja jest taka, że wzrosty będą dość niewielkie, maksymalnie do kilkunastu procent:

Obiektyw główny ma mieć 48 megapikseli i zapewniać świetnej jakości zdjęcia. To standard w świecie Apple, ale zabawa zacznie się w modelu Ultra/Pro Max. Najdroższe urządzenie z rodziny ma mieć specjalny obiektyw peryskopowy, który będzie wyjątkowy w skali wszystkich urządzeń tegorocznej serii.

Wyjątkowy obiektyw to nie wszystko - matryca aparatu w najdroższym iPhone ma mieć 1 cal, co w mobilnej fotografii miałoby gigantyczne znaczenie. Bez zmian natomiast obędzie się w kwestiach teleobiektywu. To domena serii Pro i Pro Max.