Wywiad USA: Chiny dostarczają wyposażenie dla rosyjskiego wojska
Chiny wciąż przekonują o swojej neutralności i do tej pory stanowczo zaprzeczały, jakoby dostarczały rosyjskiej armii wyposażenie wojskowe do wykorzystania w Ukrainie, ale ostatni raport amerykańskiego wywiadu sugeruje coś innego.
W połowie marca usłyszeliśmy o pociskach artyleryjskich chińskiej produkcji używanych przez Rosję, a pod koniec czerwca mogliśmy nawet zobaczyć ich zdjęcia w mediach społecznościowych. I choć wiele wskazywało na to, że nie są prezentem od Państwa Środka, ale Iranu, który zakupił je dużo wcześniej, udział Pekinu w wojnie zaczął być poważniej rozważany i analizowany. W efekcie kilka dni temu portal Politico poinformował, że znalazł dowody na to, że firmy w Rosji importują z Chin setki tysięcy kamizelek kuloodpornych, hełmów, a także znaczne ilości celowników termowizyjnych i dronów.
Chiny po cichu wspierają rosyjską inwazję na Ukrainę
Jak mogliśmy przeczytać w tej publikacji, napisanej w oparciu o dane i deklaracje celne, w samym tylko 2023 roku Rosja sprowadziła chińskie towary tego typu o wartości ponad 100 mln dolarów - oznaczając je oczywiście jako konsumenckie, żeby nie przekroczyć zachodniej "czerwonej linii" i nie sprowokować reakcji ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników. I wygląda na to, że raport Politico znalazł właśnie potwierdzenie w najnowszym raporcie amerykańskiego wywiadu, z którego wynika, że Chiny pomagają Rosji unikać zachodnich sankcji i prawdopodobnie dostarczają jej technologię wojskową i podwójnego zastosowania do użytku na Ukrainie.
ChRL dostarcza technologię podwójnego zastosowania, której wojsko Moskwy używa do kontynuowania wojny w Ukrainie, pomimo międzynarodowego kordonu sankcji i kontroli eksportu
Ocena Biura Dyrektora Wywiadu Narodowego (ODNI) została opublikowana przez Stałą Specjalną Komisję ds. Wywiadu Izby Reprezentantów USA i wynika z niej, że chociaż od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku Chiny wielokrotnie zaprzeczały wysyłaniu sprzętu wojskowego do Moskwy, to w rzeczywistości w tym czasie stały się jej "jeszcze bardziej krytycznym partnerem".
Drony, kamizelki i inne płyną szerokim strumieniem
ODNI informuje, że Chiny i Rosja zwiększyły udział handlu dwustronnego rozliczanego w chińskim juanie, a instytucje finansowe obu krajów rozszerzają wykorzystanie krajowych systemów płatności. Pomimo surowych zachodnich sankcji i kontroli eksportu, z Chin do Rosji napływać mają "warte setki milionów dolarów półprzewodniki wyprodukowane w USA lub oznaczone jako amerykańskie", a w samym tylko marcu tego roku Chiny wysłać miały do Rosji drony i części do bezzałogowców o wartości 12 mln USD.
Z danych celnych wynika, że państwowe firmy zbrojeniowe ChRL wysyłają sprzęt nawigacyjny, technologię zakłócania i części do myśliwców do objętych sankcjami firm zbrojeniowych należących do rządu rosyjskiego
Warto też przypomnieć, że wcześniej w tym miesiącu główny doradca dyplomatyczny prezydenta Francji twierdził, że Chiny dostarczają do Rosji przedmioty, które mogą znaleźć zastosowanie jako sprzęt wojskowy.
Amerykańscy urzędnicy wielokrotnie sygnalizowali zaś zaniepokojenie handlem sprzętem "podwójnego zastosowania", ale dotąd nie pojawiły się żadne dowody na dostarczanie przez Pekin "śmiercionośnego wyposażenia", które zmusiłoby Zachód do reakcji. W efekcie mamy więc Chiny, które otwarcie wspierają Rosję i wysyłają do USA komunikat o treści "i co nam zrobicie?".