Złap Perseidy telefonem. Zostań mistrzem zdjęć spadających gwiazd

Perseidy to zjawiskowy rój meteorów, do którego uwiecznienia wcale nie jest wymagany specjalistyczny sprzęt. Spadające gwiazdy można również sfotografować telefonem. Jak to poprawnie zrobić? W trakcie fotografowania Perseidów warto pamiętać o kilku zasadach.

Przed nami szczyt sierpniowego roju meteorów. Perseidy w 2024 roku najliczniej wystąpią w nocy z 12 na 13 sierpnia. Nadarza się świetna okazja do uwiecznienia spadających gwiazd na zdjęciach. Czy takie fotografie można zrobić telefonem?  

Perseidy najlepiej widoczne na nocnym niebie

Szczyt roju Perseidów w 2024 roku przypada około godziny 16:00 polskiego czasu. Za dnia jednak wiele nie zobaczymy. Na szczęście w nocy z 12 na 13 sierpnia nie będzie ich brakować i przy odrobinie szczęścia uda się dostrzec nawet kilkadziesiąt spadających gwiazd co godzinę.

Reklama

Jeśli więc chcemy sfotografować Perseidy, to najlepiej będzie to zrobić w nocy z poniedziałku na wtorek. Oczywiście w tym celu trzeba też wybrać odpowiednie miejsce. Prosta zasada mówi o tym, że najlepiej udać się poza miasto, gdzie jest jak najmniej sztucznego światła. Są pewne lokalizacje, które tego typu obserwacjom i fotografowaniu sprzyjają najbardziej. Podczas dokonywania wyboru z pewnością warto zapoznać się z tą listą.

Jak sfotografować Perseidy telefonem?

Mamy już wybrane miejsce, gdzie przybędziemy w odpowiednim czasie. Pora więc pomyśleć o fotografowaniu. Dobre zdjęcia Perseidów można zrobić także telefonem i nie będzie do tego potrzebny drogi sprzęt fotograficzny. Trzeba jednak pamiętać o pewnych zasadach.

Obiektywy w smartfonach mają różne światła przysłony. Można pomyśleć, że do takich zdjęć dobrze nada się obiektyw ultraszerokokątny (złapiemy największy obszar nieba) czy teleobiektyw (z racji zoomu). To błąd. Zazwyczaj w telefonie najjaśniejszy jest główny obiektyw szerokokątny. Najlepszy będzie taki, który ma ogniskową pomiędzy 10-24 mm i światło przysłony f/1.8 lub lepsze.

Kolejna rzecz to statyw. Fotografowanie spadających gwiazd "z ręki" nie jest dobrym pomysłem. Uchwycenie smug wymaga także dłuższego czasu naświetlania. Dobrze będzie wybrać (o ile telefon na to pozwala) wartości 20-30 s. Warto też zdecydować się na ustawienie większej czułości ISO w trybie manualnym. Na przykład do 1600. Tutaj jednak nie warto przesadzać, gdyż może to wpłynąć na zbyt duże zaszumienie zdjęć. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: perseidy | telefony | Noc Perseidów | spadające gwiazdy | Meteor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy