„Żywy materiał”, który sam się naprawi. Sprawdzi się w lotnictwie

Naukowcy opracowali specjalny „żywy materiał” samonaprawiający się, który da się drukować w technologii 3D. Innowacyjne tworzywo sprawdzi się w sektorze lotniczym i kosmicznym, ale nie tylko.

Naukowcy opracowali samonaprawiający się materiał wykorzystując do tego mikroorganizmy.
Naukowcy opracowali samonaprawiający się materiał wykorzystując do tego mikroorganizmy.123RF/PICSEL

Materiały samonaprawiające się to substancje, które są w stanie automatycznie dokonywać naprawy własnych uszkodzeń poprzez proces zwany samonaprawą. Odbywa się to bez dodatkowej ingerencji człowieka.

Teraz naukowcy z holenderskiej uczelni podjęli się opracowania nowego materiału tego typu, który znajdzie zastosowanie przede wszystkim w sektorze lotniczym i kosmicznym, a także w transporcie.

Innowacyjny materiał dla sektora lotniczego i kosmicznego

Dr Kunal Masania z działu konstrukcji i materiałów lotniczych na Uniwersytecie Technicznym w Delfcie w Holandii opracowuje nowe tworzywo, które nazywa „żywym materiałem”. Nowy produkt ma potrafić przystosowywać się do swojego środowiska i samodzielnie naprawiać.

- Celem jest stworzenie konstrukcji inżynieryjnych, które będą zachowywać się jak żywe organizmy, czyli będą zdolne wyczuwać i przystosowywać się do naprężeń mechanicznych — powiedział Masania.

Żywy materiał zawiera mikroorganizmy i wykazuje właściwości samonaprawiające

Skąd określenie „żywy materiał”? Odnosi się ono do tego, że w skład takich substancji wchodzą mikroorganizmy, takie jak grzyby i bakterie. Jeśli chodzi konkretnie o materiał, który opracowuje Masania, to jest to kompozyt łączący żywe komórki grzybów oraz drewna. Jak tłumaczy badacz, tworzywo to składa się z hydrożelu i grzybni, części grzyba, która normalnie żyje pod ziemią.

- Zdecydowaliśmy się na pracę z grzybami, ponieważ grzyby są naprawdę wytrzymałymi organizmami, odpornymi na trudne warunki i stosunkowo łatwymi w uprawie — wyjaśnił dr Masania.

Prace nad samonaprawiającym się materiałem to część pięcioletniego projektu o nazwie AM-IMATE

Do wyprodukowania tych materiałów potrzeba nie tylko wspomnianych składników, ale i drukarki 3D. Żeby jednak móc z niej skorzystać w celu wytworzenia samonaprawiającej się substancji, dr Masania musiał opracować specjalny tusz i nową metodę druku.

- Nasze materiały są bardzo lekkie i bardziej zrównoważone niż obecnie stosowane materiały — powiedział Masania. - Obecnie wnętrze samolotów jest wykonane głównie z plastiku i metalu. Jeśli je wymienimy, nie będziemy już musieli polegać na paliwach kopalnych i będziemy mogli zaoferować lepsze rozwiązania na koniec okresu eksploatacji. Jeśli użyjemy materiałów żywych, elementy samolotu można będzie zdemontować i zwrócić naturze — wyjaśnił ekspert.

"Poprzez moje badania staram się wnieść do życia ludzi coś w rodzaju magii", skwitował swój niezwykły pomysł naukowiec z Uniwersytetu Technicznego w Delfcie.

„Polacy za granicą”: Posiadłość należała do Tori Amos. Polka nim rozporządzaPolsat Play
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas