Huawei Watch GT Runner. Jak sprawuje się zegarek do biegania? [TEST, RECENZJA]
Wraz z nadejściem wiosny nadszedł czas, by się poruszać i zadbać o siebie po zimowym zastoju. Huawei chce nam w tym pomóc i oferuje smartwatcha, który sam zachęca do aktywności fizycznej - GT Runner.
W powietrzu można czuć już wiosnę, więc to znak, by zacząć o siebie dbać przed nadchodzącym sezonem wakacyjnym. Jednym z najlepszych sposobów na schudnięcie i utrzymanie formy, oprócz właściwej diety, jest właśnie bieganie.
Samotnie czasem ciężko jest się zebrać do ćwiczeń. Można umówić się z kimś znajomym na wspólne ćwiczenia lub sprawić sobie smartwatch Huawei Watch GT Runner, który sam będzie zachęcał do aktywności.
Jak Huawei Watch GT Runner sprawdza się w wodzie?
Od razu po włączeniu zegarka zacząłem testować, jakie ma możliwości. Moją uwagę z szeregu aktywności przykuła opcja "pływanie w basenie". Akurat tak się złożyło, że następnego dnia miałem pływać. Basen szkolny, więc niezbyt długi, bo jedynie 25 metrów i tak też ustawiłem w zegarku.
Rozpocząłem kraulem i tylko podziwiałem, jak po pierwszej długości wyświetlało się na ekranie zegarka Huawei Watch GT Runner, że przebyłem 25 metrów. Pokazywało się również moje tętno oraz zakres, w którym powinienem je utrzymywać, by spalić jak najwięcej kalorii. Czyli spektrum przydatnych informacji. Po przepłynięciu drugiej i trzeciej długości postanowiłem przestawić się na styl grzbietowy. Ku mojemu zdziwieniu po skończeniu długości zegarek nadal wskazywał 75 zamiast 100 metrów.
No nic, błędy się zdarzają, a ja sam też oszczędnie ruszałem rękoma, by sobie lekko odpocząć podczas pływania na plecach. Jednak później zdarzało się, że smartwatch GT Runner nie zaliczał mi długości nawet, gdy płynąłem kraulem. W efekcie z 25 długości zostało mi policzonych tylko 16, a to spora różnica. Po zakończeniu ćwiczenia dostałem szereg przydatnych informacji, jak główny styl pływania, ilość ruchów, spalone kalorie i ilość długości. Szkoda tylko, że w związku brakiem kilku długości, te liczby są nieco zakłamane.
Po wyjściu z wody skorzystałem z funkcji osuszania zegarka Huawei. Urządzenie trochę popikało, kazało potrząsnąć ręką i nagle zaczęła wypływać z niego woda, która została tam po pływaniu. W mojej opinii ciekawa funkcja, która przyspiesza osuszenie smartwatcha.
Huawei Watch GT Runner - smartwatch do biegania, jazdy na rowerze i spacerów z psem
Lekki falstart w przypadku pływania wcale nie zraził mnie do nowego smartwacha od Huawei, szczególnie, że GT Runner został stworzony z myślą o bieganiu, a opcja pływania to tylko dodatek. Zresztą istnieje spora szansa, że poprawią to wraz z aktualizacją już po premierze urządzenia.
Postanowiłem zatem przetestować Runnera w dyscyplinach, do których został stworzony.
Jako, że do pracy przyjeżdżam rowerem, była to świetna okazja na sprawdzenie, jak Huawei Watch GT Runner radzi sobie w przypadku kolarstwa. Tutaj nie miałem już żadnych zastrzeżeń. Zegarek zsynchronizowany z moim P30 Pro pokazywał dokładnie przebytą odległość oraz wskazywał prędkość z jaką się poruszam. Porównałem wyniki z innymi aplikacjami, które się tym zajmują i trzeba przyznać, że tu był bardzo precyzyjny.
Podczas biegania zwróciłem szczególną uwagę na paski w kilku kolorach, które wskazują wydolność organizmu i poziom obciążenia treningowego. Ten zwiększał się wraz z czasem trwania i większą intensywnością treningu.
Na Huawei Watch GT Runner mogłem na bieżąco obserwować, jak obciążenie zmienia się z rozgrzewki w spalanie tłuszczu, później w aerobowe, anaerobowe i na końcu nawet w ekstremalne. Co więcej, po skończonym treningu dostawałem dokładny spis ile minut spędziłem w danej kategorii.
Huawei Watch GT Runner pomógł mi zadbać o jakość snu
Huawei Watch GT Runner przydatny jest również poza treningiem. Śpiąc z zegarkiem na nadgarstku możemy dowiedzieć się ciekawych rzeczy na temat snu.
Smartwatch pokazuje takie parametry jak:
- długość snu,
- głęboki sen,
- płytki sen,
- faza REM,
- ciągłość głębokiego snu,
- czuwanie
- jakość oddychania.
Informacje te są synchronizowane z aplikacją Zdrowie, a wyniki są wyświetlane jako procentowe i minutowe wartości. W ten sposób możemy dowiedzieć się, dlaczego wstajemy zmęczeni, lub sprawdzić rozłożenie snu w nocy.
W moim przypadku okazało się, że mam problemy z głębokim snem oraz utrzymaniem jego ciągłości. Dodatkowo zdałem sobie sprawę, że chodzę spać o zbyt nieregularnych porach i śpię przez nawet drastycznie różną liczbę godzin. Huawei Watch GT Runner zmotywował mnie do zadbania o właściwy sen. Nadal daleko jest do ideału, lecz zaobserwowałem znaczną poprawę.
Dla kogo jest nowy zegarek Huawei Watch GT Runner?
Huawei Watch GT Runner został stworzony z myślą o osobach aktywnych fizycznie z naciskiem na biegaczy.
Dobry użytek z jego funkcji zrobią również osoby, które lubią pojeździć na rowerze lub po prostu się przespacerować. Byłby to też dobry produkt dla osób, które dopiero planują rozpocząć dbanie o siebie.
Taki personalny asystent z pewnością byłby przydatny na początku ich przygody ze sportem.
Oprócz podstawowych konfiguracji, możemy znaleźć również bardzie zaawansowane tryby, jak taniec, ćwiczenia siłowe, walki i sporty zespołowe.
Zegarek posiada ponad 100 różnych trybów i warto sprawdzić każdy z nich.