Najciekawsze aplikacje z App Store - odsłona 1

Sporym atutem Sleep Cycle jest duża liczba mało inwazyjnych odgłosów budzika. Są one dobrane w taki sposób, że nie wyprowadzają człowieka z równowagi i nie nudzą się po kilku dniach. Jedynymi minusami tego typu aplikacji jest wysoki pobór mocy (koniecznie należy podłączyć telefon do prądu w trakcie snu) oraz konieczność umieszczania telefonu na łóżku. Moja wyobraźnia bardzo wyraźnie podpowiada mi, że całonocne napromieniowanie falami sieci komórkowej może nie być najzdrowsze. Mimo wszystko, warto przetestować, choćby po to, aby przekonać się jak wygląda nasz sen - można się naprawdę zdziwić!

Sleep Cycle: 4/6

Na poranny jogging można wybrać się z wielokrotnie nagradzaną aplikacją miCouch, stworzoną przez firmę Adidas. Pozwala ona na wybranie jednego z pięciu trybów biegania, które podzielone są z kolei na strefy intensywności. Wirtualny trener informuje użytkownika o jego postępach i udziela sugestii nt. sposobu biegania. Przy pierwszym uruchomieniu program łączy się z serwerem miCouch, który pozwala na założenie konta użytkownika i planowanie treningów. W trakcie biegu aplikacja wykorzystuje moduł GPS i zaznacza trasę na mapie. Istnieje także możliwość zapisania swoich ulubionych tras.

Największym minusem programu miCouch jest jego interfejs. Niestety, trzeba poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z nim. Najważniejsze, że w trakcie biegania wszystko odbywa się automatycznie i nie trzeba stresować się zmianami ustawień. Przed uruchomieniem aplikacji warto poświęcić chwilę na skonfigurowanie indywidualnego planu treningu. Do wyboru jest kilka możliwości - każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Konfiguracji podlegają takie elementy jak dni treningów, ich czas oraz intensywność. Wszystkie dane zapisywane są na koncie i synchronizowane z iPhonem. Część użytkowników będzie zawiedziona brakiem języka polskiego - zarówno w interfejsie, jak i głosach trenerów.

miCouch 4/6

Chyba jedną z najprostszych, a jednocześnie funkcjonalną aplikacją dedykowaną cyklistom jest SportypalBike. Program ma przemyślany interfejs oraz pozwala na wygodne zarządzanie informacjami o przebytych trasach. Po załadowaniu ich na serwer producenta, można uzyskać do nich dostęp przy pomocy komputera stacjonarnego, przeglądać je na mapie z zaznaczonymi wysokościami terenu oraz udostępniać w serwisach społecznościowych. Główny ekran aplikacji w całości wypełniony jest prędkościomierzem, dzięki czemu można wykorzystywać telefon jako "komputer pokładowy". SportpalBike zapisuje także osobiste rekordy użytkownika, co może stanowić dodatkową motywację do treningów.

sportypal: 5/6

Gdy sporty będziemy już mieli za sobą, warto pomyśleć o wieczornym wypadzie do kina. Niedawno w AppStore zadebiutowała aplikacja Filmaster, która zbiera informacje o najbliższych seansach w kinach w naszym mieście oraz proponuje użytkownikowi ciekawe pozycje filmowe, zgodnie z jego gustem. Program automatycznie wyświetla repertuar tylko tych kin, które znajdują się w pobliżu. Każdy film można ocenić oraz zrecenzować.

Jednak najciekawszą funkcją Filmastera jest Społeczność. W dziale tym można znaleźć użytkowników, którzy mają podobny gust filmowy oraz tych, którzy obecnie przebywają niedaleko nas. Wchodząc na ich profile możemy zobaczyć na jaki film wybierają się w najbliższym czasie, wysłać im wiadomość (np. z propozycją wspólnej wizyty w kinie) lub dodać do listy osób obserwowanych. Bardzo ciekawa propozycja dla osób, które szukają towarzystwa na weekendowy wypad do kina. Na uwagę zasługuje interfejs użytkownika, który stylizowany jest na taśmę filmową, a jednocześnie nie stracił nic z intuicyjności. Jest to w dzisiejszym zestawieniu aplikacja o największym potencjale.

Filmaster: 6/6