Test Google Nexus 7 - alternatywa dla iPada

Google Nexus 7 to tablet niezwykły. Jest poręczny, świetnie wykonany, wydajny i tani. Niestety, w oficjalnej dystrybucji wciąż nie można dostać go w Polsce, więc wszystkim kupującym pozostaje zerkać w stronę innych krajów europejskich lub odnowić kontakt z zapomnianą rodziną w USA. Tablet jednak wart jest zachodu i już po kilku godzinach użytkowania odpłaca nam za zainwestowane pieniądze.

Tablet Google jest wyjątkowo lekki i poręczny. Wymiary urządzenia wynoszą 198,5 na 120 na 10,5 mm, dzięki czemu pewnie leży w dłoni. Nexus 7 waży zaledwie 340 g, co wśród innych tabletów plasuje go w kategorii piórkowej. Sprzęt jest niemal dwukrotnie lżejszy od 9,7-calowego iPada (662 g) i dwa razy cięższy od 5,3-calowego Samsunga Galaxy Note (178 g). Oczywiście, w Nexusie 7 mamy do czynienia z inną przekątną ekranu, ale przedstawione liczby pokazują, że koncern z Mountain View doskonale wstrzelił się z wymiarami urządzenia.

Obudowa tabletu praktycznie w całości wykonana jest z plastiku. Konstrukcja jest matowa, przyjemna w dotyku i solidna. Wszystkie elementy bryły bardzo dobrze do siebie dopasowano, a stylistyka urządzenia dyskretnie przykuwa wzrok. Zarówno tylny panel obudowy, jak i pokryty warstwą Gorilla Glass ekran, są odporne na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne.

Google Nexus 7 wyposażono w 7-calowy wyświetlacz IPS LCD, pracujący w rozdzielczości 1280 na 800 pikseli. Generowany przez tablet obraz zaskakuje. Nasycenie kolorów, kontrast i kąty widzenia są po prostu rewelacyjne. Podświetlenie panelu jest równomierne, ale w silnym słońcu zawartość ekranu bywa nieczytelna. Wyświetlacz ponadto stanowi magnes na tłuste smugi i odciski palców, zatem bez regularnej pielęgnacji urządzenia komfort pracy znacząco spada.

Tablet pozbawiony jest przycisków fizycznych, a frontalną taflę szkła zaburza jedynie czujne oko kamery o rozdzielczości 1,2 Mpix. W Nexusie 7 nie znajdziemy tylnego aparatu, więc o wyszukanych zdjęciach z wakacji możemy zapomnieć.

Z tyłu tabletu, między dużym napisem Nexus a mniejszym logo Asusa, umieszczony został wąski głośnik. Dopiero gdy tablet położymy na płaskiej powierzchni, jego brzmienie zadowala. W innych sytuacjach głośnik gra raczej cicho, choć nie wzbogaca muzyki niechcianymi przesterowaniami i szumami - podobnie jak w tanim laptopie.

Tablet oferuje niewielką ilość portów komunikacyjnych. Poza pojedynczym złączem micro USB oraz słuchawkowym, w Nexusie 7 znajdziemy jeszcze cztery piny kontaktowe, które w przyszłości będzie można wykorzystać do połączenia tabletu ze stacją dokującą. W urządzeniu brak slotu karty microSD.

Tablet Google wyposażony został w wydajny procesor Nvidia Tegra 3 T30L oferujący cztery główne rdzenie, piąty pomocniczy oraz 12 rdzeni graficznych. W trybie jednordzeniowym układ pracuje z maksymalną częstotliwością 1,3 GHz, zaś uruchamiając dodatkowe rdzenie, taktowanie spada do 1,2 GHz. Na pokładzie nie zabrakło również 1 GB pamięci RAM i układu graficznego ULP GeForce z zegarem 416 MHz.

W Nexusie 7 nie zastosowano najmocniejszego modelu Tegry 3 T33 (jak w Asusie Transformer Prime), ale nadal jest to bardzo wydajna jednostka. Do codziennego przeglądania stron internetowych, regularnego grania w produkcje ze sklepu Google Play czy oglądania materiałów wideo, specyfikacja techniczna w zupełności wystarczy. Zwłaszcza, że Nexus 7 wyposażony został w Androida 4.1 Jelly Bean, którego optymalizacja jest niemal wzorowa.

Sam system nie wprowadza rewolucyjnych zmian w stosunku do wersji 4.0, ale znacznie usprawniono w nim interfejs użytkownika, płynnie pracujący przy 60 kl./s. Jelly Bean udostępnia również atrakcyjniejszy wygląd ekranów startowych i obecność przeglądarki Google Chrome. Poza tym polski użytkownik raczej nie zauważy rewolucyjnych zmian, bowiem wiele nowych opcji Androida 4.1 po prostu nie działa na terenie naszego kraju.

Najświeższa odsłona Androida wydaje się być bardziej intuicyjna od Ice Cream Sandwich, a płynność pracy oraz animacje okien w Nexusie 7 zachwycają. Ekran jest czuły na dotyk i może rozpoznać do 10 punktów stykowych jednocześnie.

Google Nexus 7 w wersji 8 GB wyceniony został na 199 dolarów. Model z dwukrotnie większą przestrzenią na dane kosztuje w USA 249 dol. Niestety, w Europie producent zastosował przelicznik 1 dolar = 1 euro, więc ceny nie są już tak atrakcyjne. Mimo globalnej ekspansji, Nexusa 7 wciąż oficjalnie nie można dostać w naszym kraju. Jedyną możliwością zakupu urządzenia jest sprowadzenie go z zagranicy. I wtedy bardziej opłaca się sięgnąć po wersję amerykańską, bo za około 700 zł możemy mieć naprawdę świetny sprzęt (wersja 8 GB). Niestety, dla wielu Polaków, opcja sprowadzenia tabletu z innego kraju wciąż nie wchodzi w grę, co może negatywnie wpłynąć na popularność urządzenia.

Aktualizacja (20.09.2012) Nexus 7 trafi do Polski 25 września. Jego cena będzie wynosić 999 zł.

Google Nexus 7 to jeden z najlepszych tabletów na rynku, oczywiście w odniesieniu do segmentu cenowego, w którym się plasuje. Za 200 dol. ciężko kupić sprzęt lepiej wykonany, wydajniejszy i dłużej pracujący na pełnej baterii (nawet 8,5 godziny bez ładowania). Nic dziwnego, że aż trzy wielkie marki chwalą się Nexusem 7: Google jako sprzedawca, Asus jako producent i Nvidia jako dostawca podzespołów. Jest czego zazdrościć. Teraz pozostaje trzymać kciuki, by polska cena Nexusa 7 była równie porażająca, co sam sprzęt.

Plusy:

+ bardzo dobre wykonanie;

+ świetny ekran;

+ wydajne podzespoły;

+ żywotność baterii;

+ kompaktowe rozmiary;

+ (wreszcie) płynnie działający Android;

Minusy:

- brak wersji z 3G;

- brak tylnej kamery;

- brak slotu microSD;

- część usług Google nie działa w Polsce.