Hulajnogi to już przeszłość. Powstaje osobisty pojazd latający

Czy kiedykolwiek stojąc w miejskich korkach mieliście ochotę wyjąć z bagażnika własny, przenośny samolot i ruszyć beztrosko w dal? Być może niebawem będzie na to szansa - wszystko za sprawą prototypowego pojazdu od firmy ZEVA Aero.

Od pewnego czasu wiele słyszy się o rozwoju latających taksówek oraz powstających pojazdach mogących unieść się wraz z kierowcą i pasażerami pionowo w powietrze. Większość z tych projektów dotyczy jednak stosunkowo sporych maszyn, ukierunkowanych przede wszystkim pod kątem rynku komercyjnego.

W nieco inną stronę postanowił pójść zespół naukowców z Washington State University, który wraz z dobrze rokującym startupem ZEVA Aero czasu pracuje nad niewielkim, elektrycznym samolotem pionowego startu, dla wyłącznie jednego pasażera. Współpraca już teraz owocowała powstaniem prototypowego pojazdu. Ten jest wprawdzie "odrobinę" większy niż początkowo planowano, ale firma ZEVA podkreśla, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii. Docelowo maszyna ma być prawdziwie kompaktowa i spełniać wymogi "osobistego" środka transportu.

Reklama

Obecnie zaprezentowany eVTOL jest w stanie poruszać się w powietrzu z prędkością 257 km/h i dolecieć na odległość ok. 80 km. Uznanie budzi jego zaawansowany system unoszenia, który uwzględnia przechylenie poziome w trakcie zawisu. Rozwiązanie to ma ułatwić fazę lotu, zbliżając innowacyjną konstrukcję do klasycznego samolotu śmigłowego. Naukowcy z WSU stale pomagają w modelowaniu i testowaniu układu napędowego pojazdu, a także badają konfiguracje aerodynamiczne w celu optymalizacji jego ciągu.

Niestety jak w większości tego rodzaju projektów bywa, wciąż trudno określić, czy prototyp kiedykolwiek trafi do szerszej produkcji. John Swensen - jeden z uczestników programu, przyznaje jednak, że może się to stać już niebawem.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: eVTOL | latające samochody | transport przyszłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy