Pociąg jechał w kierunku Gdańska. Spod kół wydobywały się kaskady iskier
Podczas nocnego przejazdu pociągu na trasie Warszawa - Gdańsk można było dostrzec snopy iskier wydobywające się spod wagonów. Czy to poważna awaria? Nic bardziej mylnego. To widowiskowy efekt robót prowadzonych przez PKP PLK.
Staramy się na bieżąco w GeekWeeku informować o nowych inwestycjach na kolei, dzięki którym możemy podróżować szybciej, wygodniej, dalej. Ale nieodłączną częścią sprawnego funkcjonowania całej infrastruktury są także prace utrzymaniowe. PKP PLK poinformowało, że specjalny pociąg Speno na trasie Warszawa-Trójmiasto szlifuje szyny na obszarze trzech województw.
Na pierwszy rzut oka maszyna o długości 80 metrów i wadze 270 ton wygląda na krótki pociąg towarowy. Na jego pokładzie są jednak urządzenia pomiarowe, które badają powierzchnię szyn, a następnie wykorzystując specjalne kamienie ścierne szlifują je, aby przywrócić kształt i usunąć ewentualne wady spowodowane ich intensywną eksploatacją.
To właśnie ta część pracy jest najbardziej widowiskowa, gdyż "widoczne są wtedy całe kaskady iskier". Efekt potęguje panująca wokół ciemność, ponieważ aby nie ograniczać ruchu pociągów, szlifowanie wykonywane jest nocą, gdy jest mniejsza liczba kursujących pociągów. Podczas tego procesu zarówno nacisk jak i kąt pracy urządzeń są określane z bardzo dużą dokładnością.
Linia prowadząca z Warszawy Wschodniej do Gdańska Głównego ma ok. 320 km i składa się z dwóch torów. Łącznie do połowy grudnia wyszlifowanych zostanie 450 km pojedynczego toru oraz 136 rozjazdów. Roboty rozpoczęły się w maju. Dzięki nim wyszlifowano już szyny na trasie z Tczewa do stacji Prabuty w województwie pomorskim. Obecnie prace wykonywane są w województwie mazowieckim od Mławy w kierunku Działdowa (woj. warmińsko-mazurskie) i Iławę za stację Susz. Wartość robót to prawie 16 mln zł, ze środków własnych PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.