Motoryzacyjny powrót do przyszłości jest możliwy
Wielu z nas wychowało się na takich filmowych klasykach jak „Powrót do przyszłości”. Kto wtedy, patrząc na cacko, jakim dysponuje na ekranie Michael J. Fox nie marzył o tym, żeby też mieć samochód, który pozwala na podróżowanie w czasie? Chociaż wehikułów czasu – wedle naszej najlepszej wiedzy – wciąż nie wynaleziono, a przynajmniej nie trafiły one do sprzedaży, możliwa jest motoryzacyjna podróż w dawne czasy. Żeby przenieść się w inne lata i móc zabawić się w bohaterów „Powrotu do przyszłości” wystarczy odpowiednio podrasować swój pojazd. Tak zrobiono z prezentowanym w tym miejscu modelem Volkswagena Campera z 1967 roku. Wzorowany na kultowej produkcji „Ogórek” jest do wzięcia za niespełna 90 tysięcy dolarów. Jeżeli zamontowana w nim atrapa wehikułu czasu działa, cena wcale nie jest wygórowana…
Motoryzacyjny powrót do przyszłości jest możliwy
Wielu z nas wychowało się na takich filmowych klasykach jak „Powrót do przyszłości”. Kto wtedy, patrząc na cacko, jakim dysponuje na ekranie Michael J. Fox nie marzył o tym, żeby też mieć samochód, który pozwala na podróżowanie w czasie? Chociaż wehikułów czasu – wedle naszej najlepszej wiedzy – wciąż nie wynaleziono, a przynajmniej nie trafiły one do sprzedaży, możliwa jest motoryzacyjna podróż w dawne czasy. Żeby przenieść się w inne lata i móc zabawić się w bohaterów „Powrotu do przyszłości” wystarczy odpowiednio podrasować swój pojazd. Tak zrobiono z prezentowanym w tym miejscu modelem Volkswagena Campera z 1967 roku. Wzorowany na kultowej produkcji „Ogórek” jest do wzięcia za niespełna 90 tysięcy dolarów. Jeżeli zamontowana w nim atrapa wehikułu czasu działa, cena wcale nie jest wygórowana…