(Zbyt) blisko żarłaczy białych! Zdjęcia powstały w jednym celu
Cam i Kayleigh Grant są małżeństwem, którego wspólną pasją jest podwodny świat. Profesjonalni nurkowie od lat próbują przekonać opinię publiczną, że rekiny - a w szczególności budzące grozę żarłacze białe - wcale nie są niebezpiecznymi bestiami. Ich najnowsza sesja została zrealizowana w pobliżu hawajskiej wyspy Oahu i jest chyba najlepszym dowodem na to, że uważane za potwory zwierzęta są spokojniejsze, niż mogłoby się to wydawać. Państwo Grant przekonują, żeby przestać wierzyć w wymysły hollywoodzkich filmowców, ale jednocześnie przestrzegają, aby przy każdym kontakcie z rekinami być niezwykle ostrożnym. Same wykonane przez nich zdjęcia mrożą krew w żyłach - na całe szczęście nurkowie wrócili na powierzchnię w jednym kawałku.
(Zbyt) blisko żarłaczy białych! Zdjęcia powstały w jednym celu
Cam i Kayleigh Grant są małżeństwem, którego wspólną pasją jest podwodny świat. Profesjonalni nurkowie od lat próbują przekonać opinię publiczną, że rekiny - a w szczególności budzące grozę żarłacze białe - wcale nie są niebezpiecznymi bestiami. Ich najnowsza sesja została zrealizowana w pobliżu hawajskiej wyspy Oahu i jest chyba najlepszym dowodem na to, że uważane za potwory zwierzęta są spokojniejsze, niż mogłoby się to wydawać. Państwo Grant przekonują, żeby przestać wierzyć w wymysły hollywoodzkich filmowców, ale jednocześnie przestrzegają, aby przy każdym kontakcie z rekinami być niezwykle ostrożnym. Same wykonane przez nich zdjęcia mrożą krew w żyłach - na całe szczęście nurkowie wrócili na powierzchnię w jednym kawałku.
