26 lat temu ostatni rosyjcy żołnierze wyjechali z Polski
16 września 1993 roku o godzinie 21.32 wyjechał ostatni transport rosyjskich żołnierzy opuszczający Legnicę – siedzibę dowództwa Północnej Grupy Wojsk i Naczelnego Dowództwa Wojsk Kierunku Zachodniego Armii najpierw Radzieckiej, a później Rosyjskiej.
26 lat temu ostatni rosyjcy żołnierze wyjechali z Polski
16 września 1993 roku o godzinie 21.32 wyjechał ostatni transport rosyjskich żołnierzy opuszczający Legnicę – siedzibę dowództwa Północnej Grupy Wojsk i Naczelnego Dowództwa Wojsk Kierunku Zachodniego Armii najpierw Radzieckiej, a później Rosyjskiej.
Prace nad wyprowadzeniem wojsk radzieckich, a po 26 grudnia 1991, Wspólnoty Niepodległych Państw, aż w końcu Rosji, rozpoczęły się jeszcze latem 1990 roku. W październiku utworzono stanowisko pełnomocnika Rządu Rzeczypospolitej Polskiej ds. Pobytu Wojsk Radzieckich, którym został gen. bryg. Zdzisław Ostrowski. Kierował on także pracami Delegacji Polskiej w Polsko-Rosyjskiej Komisji Mieszanej i nadzorował proces wycofywania, jeszcze do niedawna, sojuszniczych wojsk.
Pierwszy transport rosyjskich żołnierzy opuścił Polskę 9 kwietnia 1991 roku. Tego dnia z Bornego Sulinowa wyjechał eszelon 6 Witebsko-Nowogródzkiej Gwardyjskiej Dywizji Zmechanizowanej przewożący dywizjon zestawów rakiet taktycznych R-17 Scud-B. Następnego dnia, do tajnego dotychczas miasta, oznaczonego na mapach, jako tereny zielone, zaproszono polskich i zagranicznych dziennikarzy, którzy na własne oczy mogli się przekonać o tym, że Rosjanie się wycofują. Z tego wydarzenia pochodzą prezentowane zdjęcia.
Początkowo w Polsce stacjonowało ok. 300 000 radzieckich żołnierzy. Z czasem ich ilość się zmniejszała. Kiedy rozpoczęło się relokowanie Rosjan z polskich garnizonów, wojska liczyły 53 tysięcy żołnierzy oraz 7,5 tysiąca pracowników cywilnych. Do tego w Polsce mieszkało 40 tysięcy członków rodzin urzędników i żołnierzy.
Ostatnia jednostka bojowa wyjechała z Polski 28 października 1992 roku. Pozostali jeszcze logistycy, oficerowie łącznikowi i cały niezbędny personel, który miał przekazać polskiej stronie nieruchomości. A było tego dużo. Łącznie 70579,7 ha gruntów, na których znajdowało się 382 kompleksy wojskowe, liczące 7020 budynków. Pięć poligonów, 13 lotnisk, 64 205 metrów linii kolejowych, 11 nabrzeży portowych o łącznej długości 1785 metrów.
29 października 1992 roku gen. bryg. Ostrowski złożył w Urzędzie Rady Ministrów meldunek o wycofaniu ostatniego oddziału bojowego Armii Rosyjskiej. Do tego czasu wyjechało z Polski ponad 16 tys. żołnierzy wraz z rodzinami. Przebazowano ponad 200 samolotów, 220 czołgów, ok. 770 transporterów opancerzonych, 153 działa w kalibrze powyżej 100 mm, 126 wyrzutni pocisków niekierowanych i 24 kutry, stacjonujące w Świnoujściu.
Choć w sumie sowieci posiadali w Polsce 59 garnizonów, w tym np. w Świdnicy, Bornem Sulinowie, Przemkowie, Brzegu, Żaganiu, Oławie, Białogardzie, Świnoujściu, to największy radziecki, a potem rosyjski garnizon znajdował się w Legnicy. W 1991 roku Armia Radziecka zajmowała jedną trzecią powierzchni miasta. W 1946 roku ponad połowę. Wówczas w mieście mieszkało 16,7 tysiąca Polaków, 12,8 tysiąca Niemców oraz ponad 60 tysięcy Rosjan. W 1990 roku Niemców już prawie nie było, Polaków mieszkało ok. 100 tysięcy. Obywateli ZSRR około 25 tysięcy.
W Legnicy doszło do dość nietypowego wydarzenia. Wszędzie w Polsce dominowały napisy "Ruscy do domu!", opowiadano dowcipy: "Czy są Ruskie – pyta w barze klient, - Ruskich nie ma. Wyszły! – odpowiada bufetowa", w Legnicy jednak doszło do wydarzenia bez precedensu. 16 maja 1993 roku w Parku Miejskim dowództwo garnizonu i władze miasta zorganizowały piknik "Legnickaja wiesna" – pożegnanie Rosjan mieszkających dotychczas w Legnicy. Jak wspomina Franciszek Grzywacz, fotograf i wydawca książek o Legnicy: „10 tysięcy osób bawiło się w miejskim parku - jedli bliny i słuchali rosyjskich piosenek”.
W 1993 roku w Polsce było jeszcze ponad 4 tysiące żołnierzy stacjonujących w 20 miejscowościach. 16 września 1993 roku o godzinie 21.32 wyjechał z Legnicy ostatni transport rosyjskich żołnierzy. Następnego dnia, 17 września 1993 roku, generał pułkownik Leonid Kowalow, ostatni dowódca Północnej Grupy Wojsk, zameldował prezydentowi Lechowi Wałęsie o odjeździe ostatniego eszelonu.
Podczas oficjalnego pożegnania w Belwederze Lech Wałęsa powiedział: - Dzień 17 września stał się w polskich dziejach datą bolesną i złowieszczą, otwierając drogę, która wiodła Polaków do więzień i łagrów, do Katynia, przez mękę, poniżenie i zniewolenie. Dzisiejszy dzień kończy pewną epokę w naszej wspólnej historii. Dopełnia się miara sprawiedliwości dziejowej. Na terytorium Polski nie ma już obcych wojsk.
18 września 1993 roku, ostatni żołnierze Północnej Grupy Wojsk, w tym gen. Kowalow opuścili Polskę. Wyjechali z warszawskiego Dworca Wschodniego do Moskwy. W Polsce pozostała tylko misja wojskowa, składająca się głównie z logistyków, która miała nadzorować tranzyt wojsk rosyjskich ze zjednoczonych Niemiec. Tuż po tym trzydziestoosobowy zespół powrócił do Rosji.