Bentley Ultratank: Luksusowo, ale jednak w czołgu

Marzeniem wielu jest samo posiadanie bentleya, ale o czym marzą ci, którym dane jest jeździć nim każdego dnia? Jedną z odpowiedzi na to pytanie jest projekt dwóch Rosjan, którzy postanowili połączyć luksusowy krążownik szos z... czołgiem.

Bentley Ultratank: Luksusowo, ale jednak w czołgu

Pozostaje czekać na dalsze wieści o projekcie Ultratank. Jego autorzy wciąż rozważają nowe możliwości. Jedną z nich jest zastąpienie gąsienic jeszcze innym typem napędu. Na szczegóły musimy jednak jeszcze poczekać...East News

świat po raz pierwszy dowiedział się o tym nietuzinkowym projekcie w maju 2019 r., kiedy to duet rosyjskich majsterkowiczów opublikował w sieci film prezentujący Continentala pozbawianego swojego "normalnego" napędu. Operacja rodem z filmów i powieści o doktorze Frankenstainie miała się dopiero zacząć...East News

Jedną z największych bolączek jest zwrotność. Pojazd świetnie radzi sobie na długich prostych, ale przy bardziej skomplikowanych manewrach nerwy kierowcy poddawane są nie lada wyzwaniu. Rosjanie podkreślają jednak, że w naprawdę trudnym terenie ich pojazd nie ma sobie równych.

Do stworzenia Ultratanka konstruktorzy wykorzystali części z czołgu. Dopasowanie napędu gąsienicowego do brytyjskiego samochodu sportowego nie należało do najłatwiejszych. Pomysłodawcy podkreślają, że projekt - mimo oszałamiających wyników - wciąż wymaga wielu ulepszeń.

Rosyjscy mechanicy nie powiedzieli jednak ostatniego słowa. Bez cienia ironii mówią o tym, że ich marzeniem jest, aby terenowy bentley rozpędził się do 320 km/h. Tym samym byłby on w stanie dorobić nieprzerobioną, czterokołową wersję Continentala.East News

Bentley Continental GT posłużył posłużył im za bazę do stworzenia najbardziej luksusowego i najszybszego pojazdu o napędzie gąsienicowym na świecie. W opublikowanym przez konstruktorów materiale wideo Ultratank, bo tak też nazwali swoje dzieło, rozwinął prędkość aż 130 km/h!