Formoza: Elitarna jednostka kończy 45 lat

Przez lata zmieniał się sprzęt, ale jedno pozostało bez zmian: do Formozy trafiają najlepsi, najbardziej wytrzymali i najbardziej zmotywowani ludzie. Elitarna Jednostka Wojskowa Formoza obchodzi właśnie 45-lecie swojej działalności.

article cover

Formoza: Elitarna jednostka kończy 45 lat

Przez lata zmieniał się sprzęt, ale jedno pozostało bez zmian: do Formozy trafiają najlepsi, najbardziej wytrzymali i najbardziej zmotywowani ludzie. Elitarna Jednostka Wojskowa Formoza obchodzi właśnie 45-lecie swojej działalności.

Takie położenie przywołało skojarzenia z wyspą Tajwan, którą wcześniej nazywano Formoza właśnie (słowo pochodzenia portugalskiego). Skojarzenie po latach przekształciło się w oficjalną nazwę Jednostki, której motto brzmi: „zaufaj morzu – ono cię ocali”/fot. Bartek Bera.
Pozostaje jeszcze wyjaśnienie nazwy Formoza. Otóż siedzibą Wydziału Działań Specjalnych w 1975 roku został kompleks poniemieckiej Torpedowni nr 1 znajdującej się w rejonie portu wojennego w Gdyni. Budynek znajduje się kilkaset metrów od brzegu, z którym łączy go jedynie wąska kładka/fot. Bartek Bera.
Kursanci na zajęciach spędzają po kilkanaście godzin dziennie – uczą się strzelać, konstruować i podkładać ładunki wybuchowe, doskonalą techniki alpinistyczne, ćwiczą atakowanie pomieszczeń, współdziałanie ze śmigłowcami, abordaż jednostek pływających, skryte podejście na brzeg i zdobywają wiele innych unikatowych umiejętności niezbędnych w zawodzie morskiego komandosa/fot. Bartek Bera.
Nim jednak kandydat je obejmie czeka go roczny kurs bazowy, w którym poznaje tajniki taktyk – zielonej (prowadzenie operacji „w terenie”), czarnej (walka w pomieszczeniach) oraz niebieskiej (operacje wodne wraz z kursem nurka bojowego)/fot. Bartek Bera. Fot. Bartek BeraINTERIA.PL
By zostać operatorem w zespole bojowym potencjalny kandydat musi przejść testy psychologiczne i wymagający egzamin z WF – ze szczególnym naciskiem na pływanie oczywiście. Potem rozpoczyna się osławiona selekcja czyli kilkudniowa gra terenowa w górach, która sprawdza wytrzymałość kandydatów, ich umiejętność pracy w zespole oraz motywację. Dopiero ukończenie tego etapu pozwala myśleć o stanowisku w zespole bojowym/fot. Bartek Bera.
Przez lata zmieniły się zadania jednostki, sprzęt (obecnie dysponuje najnowocześniejszym uzbrojeniem, sprzętem pływającym i nurkowym, systemami łączności itd.) i struktura ale jedno pozostało bez zmian – do Formozy trafiają najlepsi, najbardziej wytrzymali i najbardziej zmotywowani ludzie/fot. Bartek Bera.
Dodać należy, że Formoza podobnie jak inne nowoczesne jednostki morskich komandosów jest w stanie wykonywać zadania także w środowisku lądowym - traktując morze jedynie jako drogę dotarcia do celu (JWF wykonywała zadania w Afganistanie w ramach Task Force 50 – jako część PKW Afganistan funkcjonując w środowisku pustynnym z dala od jakiegokolwiek akwenu)/fot. Bartek Bera.
Od 18 marca 2011 funkcjonuje oficjalnie pod nazwą Jednostka Wojskowa Formoza. Obecnie spektrum zadań JWF jest bardzo szerokie i obejmuje nie tylko działania rozpoznawczo-dywersyjne w środowisku wodnym i przybrzeżnym (porty, kotwicowiska, obiekty o znaczeniu strategicznym itd.) ale także ochronę szlaków żeglugowych, platform wiertniczych, działania antypirackie, kontrolę żeglugi (związaną choćby z przestrzeganiem embarga, walką z przemytem narkotyków itd.)/fot. Bartek Bera.
Lata dwutysięczne przyniosły nowe wyzwania, a rola sił specjalnych na polu walki gwałtownie się zwiększyła. Odpowiedzią Marynarki Wojennej RP było przekształcenie GSP w samodzielną Morską Jednostkę Działań Specjalnych i krótko potem (styczeń 2008) przekazanie jej pod skrzydła nowoutworzonego Dowództwa Wojsk Specjalnych (obecnie Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych z siedzibą w Krakowie)/fot. Bartek Bera.
Przewidywano, że głównymi zadaniami nowoutworzonej jednostki będzie prowadzenie rozpoznania podwodnego, minowanie oraz akcje dywersyjne w środowisku wodnym. Jednostka była mocno utajniona, liczyła około kilkadziesiąt etatów, a jej pierwszym dowódcą został kmdr porucznik Józef Rembisz. W strukturze i wielkości poddziału nie nastąpiły znaczące zmiany aż do lat dziewięćdziesiątych kiedy to WDS został rozformowany i zastąpiony przez Grupy Specjalne Płetwonurków (z krótką zmianą nazwy na Sekcje Działań Specjalnych) w składzie Grupy Okrętów Hydrograficznych a później Grupy Okrętów Rozpoznawczych (również w składzie 3.FO)/fot. Bartek Bera.
Historia jednostki Formoza sięga połowy lat siedemdziesiątych gdy w Marynarce Wojennej analizowano możliwości ofensywnego wykorzystania płetwonurków. Owocem tych analiz było utworzenie 13 listopada 1975 roku Wydziału Działań Specjalnych w szeregach 3 Flotylli Okrętów/fot. Bartek Bera.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas