Aglio olio e peperoncino. Najprostszy makaron

Co czwarte klasyczne danie włoskiej kuchni pochodzi w całości lub częściowo z czasów Cesarstwa Rzymskiego - ustalili historycy tradycji kulinarnej Italii. Podkreślają, że mało Włochów wie, że wiele codziennych dań trafia na stoły od ponad 2 tysięcy lat.

Aglio, olio e peperoncino to najprostsza wersja słynnego włoskiego makaronu
Aglio, olio e peperoncino to najprostsza wersja słynnego włoskiego makaronu123RF/PICSEL

Antyczne pochodzenie ma przede wszystkim jedzona codziennie przez miliony Włochów pizza bianca, która zastępuje zwykłe pieczywo i jest jedną z najpopularniejszych obiadowych przekąsek. Jest ona znacznie starsza niż tradycyjna pizza, jaką znamy obecnie. Pizza margherita ma bowiem zaledwie 125 lat.

Reklama Płaskie chlebowe placki przypominają podkład do pizzy, ale są znacznie grubsze i upieczone na wyraźny złoty kolor. W środek kawałka wkłada się plastry szynki lub sera i znakomita kanapka gotowa.

W czasach starożytnych pizza bianca znana była pod nazwą Artolaganaus - przypomniał włoski związek rolników Coldiretti.

Podobnie jest z makaronem, który we Włoszech je się od wieków. Zwłaszcza w tych najprostszych przepisach, jak np. aglio, olio e peperoncino. Ta jedna z najprostszych i najpopularniejszych we Włoszech potraw to dowód na to, że nie można powiedzieć, że nie ma się pomysłu na obiad czy kolację. Jego przygotowanie trwa kilka minut.

Żaden niezapowiedziany gość nie sprawi kłopotu i to nawet przy "pustej" lodówce.

Składniki:

- makaronu spaghetti

- oliwy

- kilku ząbków czosnku

- papryczek peperoncino

Przygotowanie:

Gdy w wodzie gotuje się makaron, koniecznie al dente, na patelni należy podsmażyć na oliwie, nie żałując jej, zaledwie przez chwilę posiekany czosnek z drobno pokrojoną czerwoną papryczką peperoncino.

Odcedzone spaghetti wrzucamy następnie do patelni i mieszamy z oliwą, czosnkiem i peperoncino. Na koniec dodajemy garstkę posiekanej pietruszki.

Po niespełna 10 minutach można już siadać do stołu.

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas