Jesteś nocnym markiem? Rozważ zmianę trybu życia - naukowcy mają złe wieści

Ostatnie badania, trwające aż 37 lat ujawniły, że osoby, które prowadzą bardziej nocy tryb życia, częściej umierają w młodszym wieku. Dlaczego tak się dzieje?

Nocne marki muszą na siebie uważać. Naukowcy zauważyli, że takie osoby częściej umierają przedwcześnie
Nocne marki muszą na siebie uważać. Naukowcy zauważyli, że takie osoby częściej umierają przedwcześnie123RF/PICSEL

Naukowcy przeanalizowali dane, które dotyczyły prawie 23 000 dorosłych bliźniąt. Około 43 proc. z nich określiło się jako "typy nieco wieczorne" lub "typy wieczorne". W ten sposób specjaliści zidentyfikowali ich chronotypy, czyli skłonności do bycia aktywnym/sennym w poszczególnych porach w ciągu doby - jest to swego rodzaju wewnętrzny biologiczny zegar określający nasze funkcjonowanie.

Warto podkreślić na wstępie, że nowe wyniki badań sugerują, że bycie nocnym markiem, jako takie, nie powoduje wcześniejszej śmierci. Jednakże jest tutaj jeden duży haczyk. Jak mówi Christer Hublin z Fińskiego Instytutu Zdrowia Zawodowego: - Nasze odkrycia sugerują, że niezależny wkład chronotypu w śmiertelność jest niewielki lub żaden -. Aczkolwiek: - wydaje się, że zwiększone ryzyko śmiertelności związane z byciem wyraźnie "wieczorową" osobą wynika głównie z większego spożycia tytoniu i alkoholu.

Nowe badania dotyczące nocnych marków

W 1981 roku zostały zidentyfikowane chronotypy uczestników badań. Następnie w 2018 roku naukowcy zagłębili się w dane dotyczące śmiertelności pacjentów, które były zapisane w ogólnokrajowych rejestrach. Kolejnym krokiem było zebranie informacji o BMI, wykształceniu, nawykach związanych ze snem, paleniem tytoniu i spożywaniem alkoholu każdej osoby biorącej udział w badaniach.

Zauważono, że do 2018 roku zmarło ponad 8 700 pacjentów. Dalsze analizy wykazały, że śmiertelność osób, które określiły się jako "wieczorne", była wyższa o 9 proc. od śmiertelności pozostałych uczestników badania. Okazało się, że za taki stan rzeczy było odpowiedzialne nadmierne picie alkoholu i palenie tytoniu, które prowadziło do pojawienia się różnego rodzaju dodatkowych chorób. Jak zauważają naukowcy, bycie nocnym markiem idzie w parze z częstszym spożywaniem większej ilości używek.

Dodatkowo zaburzenia snu mogą skutkować problemami fizycznymi i psychicznymi, które również mogą być powiązane z alkoholem i nikotyną. Jednocześnie specjaliści sugerują, że nocne marki, które nie przesadzają z tymi używkami, nie były narażone na ryzyko wcześniejszej śmierci. Naukowcy w swoim artykule napisali: "Istnieje wzajemna zależność między systemem nagrody a systemem okołodobowym, a poziom spożywania alkoholu i substancji psychoaktywnych koreluje z preferencją przesiadywania dłużej w nocy".

Badacze dodają także: "Biorąc pod uwagę powiązania chronotypu z czynnikami stylu życia, o których wiadomo, że zwiększają ryzyko przedwczesnej zachorowalności i śmiertelności, niezależny wkład chronotypu w śmiertelność ma znaczenie przy dostarczaniu zaleceń dotyczących zdrowia publicznego związanych ze snem". Wyniki badań zostały opublikowane 15 czerwca 2023 roku w czasopiśmie Chronobiology International. Warto także wspomnieć, że inne badania również wskazują, że nocne marki mają "wyższe ryzyko śmiertelności", a także tendencje do "preferowania bardziej ryzykownych zachowań".

Zobacz obłoki srebrzyste!INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas