Świat na progu kolejnej pandemii? Nie chodzi o koronawirusa

Już 24 kraje zgłosiły przypadki pojawienia się cholery. Światowa Organizacja Zdrowia właśnie ogłosiła, że istnieje ryzyko globalnej pandemii przez tę groźną i nieco zapomnianą chorobę. Sytuację pogorszyło ostatnie trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii.

Jeszcze nie zdążyliśmy zapomnieć o koronawirusie, a na horyzoncie pojawiło się nowe zagrożenie związane z inną, wyjątkowo groźną chorobą zakaźną. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) właśnie ogłosiła niepokojący raport o tym, że już 24 kraje zgłosiły przypadki osób, które zachorowały na cholerę.  

Cholera to choroba bakteryjna, która może być przenoszona przez skażoną wodę i żywność. Szczególnie zagrożone są kraje o niskim poziomie sanitarnym i higieny, gdzie brak dostępu do czystej wody  może prowadzić do wybuchów epidemii. Epidemia cholery może pojawić się na terenach, gdzie doszło do potężnych kataklizmów. Tak właśnie się stało na pograniczu Syrii i Turcji, gdzie 6 lutego 2023 roku zatrzęsła się ziemia.

Reklama

Lekarze i wolontariusze, którzy niosą pomoc poszkodowanym w niedawnych trzęsieniach ziemi, alarmują, że istnieje bardzo duże ryzyko wybuchu epidemii cholery na niespotykaną wcześniej skalę. Dotyczy to zwłaszcza Syrii, gdzie cały czas są kłopoty z wodą zdatną do picia.  Syryjczycy, którzy stracili dach nad głową i cały dobytek, w przeciwieństwie do poszkodowanych przebywających w Turcji, mogą liczyć jedynie na schronienie w prowizorycznych obozowiskach.

Cholera jest chorobą bakteryjną, która atakuje układ pokarmowy człowieka. Przyczyną choroby jest bakteria Vibrio cholerae, która jest przenoszona przez skażoną wodę i żywność.

Objawy choroby zwykle pojawiają się nagle i obejmują silne biegunki, wymioty oraz bóle brzucha. Biegunka może być wodnista i prowadzić do odwodnienia organizmu, co jest jednym z głównych zagrożeń dla życia pacjenta. 

W ciężkich przypadkach utrata płynów i elektrolitów może prowadzić do szoku i zgonu. Inkubacja choroby trwa zwykle od kilku godzin do pięciu dni, ale u większości osób objawy pojawiają się już po dwóch do trzech dniach. W niektórych przypadkach choroba może przebiegać bezobjawowo, a osoba zakażona może nadal przenosić bakterie na innych.

Leczenie cholery polega na zastępowaniu płynów i soli utraconych z powodu biegunki, a także stosowaniu antybiotyków, które pomagają w zwalczaniu bakterii. W ciężkich przypadkach pacjent może wymagać hospitalizacji i leczenia dożylnego.

Ważne jest również, aby zapobiegać chorobie poprzez unikanie picia i używania skażonej wody oraz jedzenie żywności przygotowanej w niesanitarnych warunkach. 

W sytuacjach, gdy dostęp do czystej wody jest ograniczony, należy stosować różne metody dezynfekcji wody, w tym to najprostsze, czyli jej gotowanie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cholera | pandemia | epidemia | trzęsienie ziemi | Syria | Turcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy