A jednak zostają? Rosyjscy astronauci instalują nowe robotyczne ramię ISS [wideo]

Wygląda na to, że pomimo licznych zapowiedzi opuszczenia, a nawet zniszczenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, rosyjska agencja kosmiczna prowadzi nie tylko prace konserwacyjne, ale i modernizacyjne kosmicznego domu.

Wygląda na to, że pomimo licznych zapowiedzi opuszczenia, a nawet zniszczenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, rosyjska agencja kosmiczna prowadzi nie tylko prace konserwacyjne, ale i modernizacyjne kosmicznego domu.
Oleg Artiemjew i Denis Matwiejew prowadzą prace modernizacyjne na zewnątrz ISS /NASA /materiały prasowe

Szef Roskosmosu, Dmitrij Rogozin, od początku inwazji Putina na Ukrainę ma dużo do powiedzenia w temacie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i innych wspólnych projektów Rosji i państw zachodnich w kosmosie. Regularnie krytykuje sankcje nałożone na Rosję, nazywając je nielegalnymi i strasząc, że jeśli nie zostaną zdjęte, to jego kraj nie tylko odetnie Stany Zjednoczone i Europę od swoich silników rakietowych, ale i wycofa swoich astronautów z ISS, co skończy się upadkiem stacji na Ziemię i ogromną masakrą.

Rosjanie modernizują Międzynarodową Stację Kosmiczną

W jednym z ostatnich wpisów zapowiadał, że Roskosmos nie będzie współpracował z NASA i innymi agencjami kosmicznymi w ramach ISS dopóki sankcje nie zostaną odwołane, ale wygląda na to, że jak zawsze na gadaniu się skończyło, bo dwóch rosyjskich astronautów odbyło właśnie kosmiczny spacer w celu przygotowania nowego robotycznego ramienia ISS do działania.

Reklama

Oleg Artiemjew i Denis Matwiejew spędzili w przestrzeni kosmicznej dokładnie sześć godzin i 37 minut, instalując i podłączając kontrolny panel 11.3-metrowego robotycznego ramienia, usuwając jego osłony ochronne, a także instalując uchwyty na zewnątrz Wielozadaniowego Modułu Laboratoryjnego Nauka. To moduł finansowany przez Roskosmos, który w 2021 roku został wysłany na orbitę i dołączony do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), ale ramię jest “europejskie" i to nie tylko z nazwy.

European Robotic Arm to robotyczny manipulator, który został zaprojektowany i zbudowany przez konsorcjum przedsiębiorstw z ośmiu państw europejskich, którym w imieniu Europejskiej Agencji Kosmicznej przwodził Dutch Space. Nowe robotyczne ramię będzie instalować i rozkładać panele baterii słonecznych, wymieniać baterie słoneczne, pomagać przy naprawach i przeglądach stacji kosmicznej, przenosić duże elementy ładunków w obrębie rosyjskich modułów i pomagać przy przemieszczaniu się astronautów odbywających spacery kosmiczne.

Co warto podkreślić, był to czwarty spacer kosmiczny na zewnątrz ISS w tym roku i 249. w historii kosmicznego domu - dla Denisa Matwiejewa był pierwszym w ogóle, podczas gdy Oleg Artiemjew prowadził takie prace konserwacyjno-modernizacyjne już po raz czwarty.

Rosyjscy astronauci powoli przygotowują się jednak do kolejnej wyprawy, bo już 28 kwietnia będą kontynuować prace nad przygotowaniem nowego modułu i ramienia do działania - podczas drugiego ze spacerów usuną blokady i termiczne koce chroniące robotyczne ramię, a także przetestują jego zdolności chwytania.

Wygląda więc na to, że pomimo konfliktów na Ziemi, w kosmosie życie astronautów toczy się zupełnie normalnie i jak komentuje jeden z amerykańskich astronautów, Tom Marshburn, na miejscu “panuje bardzo przyjazna atmosfera i współpraca, a rosyjscy astronauci często spożywają posiłki i oglądają filmy wspólnie z kolegami z NASA".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Międzynarodowa Stacja Kosmiczna | astronauci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama