Jest ogromna i ma gigantyczny warkocz. HAT-P-32b to niesamowita egzoplaneta

Około 950 lat świetlnych od nas znajduje się jedna z największych struktur planetarnych poza Układem Słonecznym. Tworzy ją egzoplaneta typu gorący jowisz oraz ciągnący się za nią ogon powstały w wyniku utraty atmosfery. Twór jest ogromny, gdyż oszacowano jego wielkość na 18 razy większą od Jowisza.

Jowisz jest największą planetą Układu Słonecznego, której średnica jest 11 razy większa od Ziemi. To ogromny kolos, ale okazuje się, że poza naszym systemem są większe struktury planetarne. Jedną z nich jest egzoplaneta HAT-P-32 b znajdująca się około 950 lat świetlnych od nas. Wraz ze swoim ogonem jest naprawdę wielka.

Egzoplaneta HAT-P-32 b jedną z największych struktur planetarnych

HAT-P-32 b to egzoplaneta, która ma około 68 proc. masy Jowisza, ale przy tym jest od niego dwa razy szersza. Świat ten znajduje się bardzo blisko swojej gwiazdy. Szacuje się, że jest to zaledwie 3 proc. odległości Ziemi od Słońca. Tak bliskie towarzystwo ma wręcz destrukcyjny wpływ na obiekt i dlatego tworzy on jedną z największych struktur planetarnych poznanych przez ludzi.

Reklama

Bliskie sąsiedztwo gwiazdy powoduje, że egzoplaneta traci swoją atmosferę i to spowodowało powstanie wielkiego ogona złożonego z uciekającego helu. Jest on ogromny, bo jego wielkość oszacowano na 18 razy większą od Jowisza. Poniżej możecie zobaczyć wizję artystyczną tego tworu.

Astronomowie monitorowali ogon gazowy HAT-P-32 b za pomocą ziemskich teleskopów, w tym Teleskopu Hobby-Eberly'ego na Uniwersytecie Teksasu w Obserwatorium McDonalda w Austin.

"Odkryliśmy, że z planetą powiązany jest gigantyczny warkocz gazowy z helu. Ogon jest duży — około 53 razy większy od promienia planety — utworzony przez gaz uciekający z planety." — komentuje odkrycie Zhoujian Zhang, główny autor badań i pracownik naukowy Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz

Układ Słoneczny też ma planetę z ogonem

W ramach ciekawostki warto dodać, że w Układzie Słonecznym również znajduje się planeta mająca swój ogon. To Merkury, który jest położony najbliżej Słońca. Ma on słaby pomarańczowo-żółty odcień i przypomina ten, który występuje w kometach.

Ogon Merkurego powstaje w wyniki oddziaływania wiatru słonecznego na atomy sodu. Jego długość może sięgać nawet 3,5 mln km. Podobne zjawiska występują na Wenus oraz naszym Księżycu, ale w tych przypadkach nie są aż tak spektakularne, jak na najbliższej Słońcu planecie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Egzoplaneta | Planety | Jowisz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy