Masowe starty rakiet z Chin. Powstaje duży obiekt na orbicie

Państwo Środka inwestuje niebotyczne fundusze w eksplorację kosmosu. Obecnie realizowane są misje na orbicie, Księżycu i Marsie, ale niebawem dojdzie do tego badanie Wenus, planetoid i księżyców Jowisza. Kraj stawia nie tylko na poszukiwanie zasobów naturalnych na obcych światach, ale też chce się skupić na poznaniu historii formowania się Ziemi i całego Układu Słonecznego.

Jednocześnie na orbicie powstaje pierwsza duża Chińska Stacja Kosmiczna o nazwie Tiangong. Obiekt ma składać się z trzech modułów, do których będą podłączone statki transportowe. Na razie jest tylko jeden moduł o nazwie Tianhe, ale jeszcze w tym roku dojdą Wentian i Wengtian. Obiekt ma być dużo mniejszy od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ale jak na budowany przez jeden kraj, to i tak duże osiągnięcie.

Co najbardziej niesamowite, rząd Chin planuje w tym roku przeprowadzić aż 60 startów rakiet z najróżniejszymi misjami. Wśród nich będą dwie rakiety Długi Marsz 5B, które dostarczą na orbitę dwa kolejne moduły kosmicznego domu. Kilka startów przeznaczone jest też na dostarczenie sprzętu do nowego kosmicznego domu.

60 startów rakiet ma być historycznym rekordem. Dotychczas w jednym roku udało się uruchomić pomyślnie 55 rakiet. Mówimy zatem o 5 dodatkowych misjach. Eksperci uważają, że w kolejnych latach będzie ich o dziesiątki więcej. Na tym polu Chiny mogą szybko zdetronizować Stany Zjednoczone. Na razie nie ma o tym mowy, ponieważ sama firma SpaceX w ubiegłym roku uruchomiła 31 rakiet, a w tym roku planuje aż 52 misje.

Stacja Tiangong jeszcze w tym roku ma być zamieszkiwana przez 6 taikonautów. Jak podaje CNSA, w całym 2022 roku przez jej pokład może przewinąć się nawet 18 taikonautów. W kosmicznym domu będą prowadzone badania związane z lotem na Księżyc oraz te związane z atmosferą naszej planety.

Rząd jakiś czas temu zapowiedział, że Chińska Stacja Kosmiczna będzie wrotami do kolonizacji Księżyca. Kraj ten chce wysłać tam pierwszych swoich obywateli już w 2026 roku swoją najpotężniejszą rakietą o kodowej nazwie 921, która ma być trzy razy potężniejsza od Długiego Marszu 5.