Niesamowite fakty o ISS. Nie uwierzysz, ile razy dziennie okrąża Ziemię
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) to nie tylko największy obiekt stworzony przez człowieka na orbicie. To również niezwykłe laboratorium, które każdego dnia dostarcza danych naukowcom na całym świecie. 8 czerwca 2025 polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co go tam czeka i jak wygląda codzienne funkcjonowanie w krążącym w kosmosie laboratorium? Przedstawiany niesamowite fakty na temat ISS, których mogliście nie znać.

Spis treści:
Co to jest ISS i jak budowali Międzynarodową Stację Kosmiczną?
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ang. International Space Station, ISS) to największy i najbardziej zaawansowany technicznie obiekt zbudowany przez człowieka na orbicie okołoziemskiej. To gigantyczne laboratorium naukowe krążące wokół Ziemi, w którym prowadzi się badania w warunkach mikrograwitacji, testuje nowe technologie i przygotowuje misje załogowe w dalsze rejony Układu Słonecznego.
Pomysł stworzenia wspólnej, stałej stacji kosmicznej zrodził się w latach 80. XX wieku, w czasie zimnej wojny. Początkowo USA planowały własną stację kosmiczną Freedom, a Związek Radziecki rozwijał program Mir. Po rozpadzie ZSRR i zakończeniu rywalizacji kosmicznej, w latach 90. zaczęto mówić o wspólnym, międzynarodowym projekcie. W 1998 roku, po latach planowania i negocjacji, NASA, Roskosmos, ESA (Europejska Agencja Kosmiczna), JAXA (Japońska Agencja Kosmiczna) i CSA (Kanadyjska Agencja Kosmiczna) oficjalnie rozpoczęły budowę ISS.
Budowa Międzynarodowej Stacji Kosmicznej rozpoczęła się 20 listopada 1998 roku. Wtedy na orbitę wyniesiono pierwszy moduł - rosyjski Zarja (Świt), pełniący początkowo funkcję zasilającą i napędową. Dwa tygodnie później dołączył do niego amerykański moduł Unity, dostarczony przez prom kosmiczny Endeavour. Te dwa moduły połączono na orbicie w przestrzeni kosmicznej - co samo w sobie było pionierskim wyczynem. W ciągu kolejnych lat stacja była systematycznie rozbudowywana poprzez dołączanie kolejnych modułów laboratoryjnych, mieszkalnych, technicznych i logistycznych.
Budowę ISS można rozpatrywać na kilku płaszczyznach. W sensie technologicznym brało w niej udział ponad 100 000 inżynierów, techników, konstruktorów i naukowców z ponad 15 krajów. Sama budowa fizyczna w przestrzeni kosmicznej była realizowana przez astronautów w trakcie około 230 spacerów kosmicznych (EVA), trwających łącznie ponad 1 500 godzin. Ostrożne szacunki mówią, że całkowity koszt budowy ISS wyniósł 150 miliardów dolarów.
Ile razy ISS okrąża Ziemię i z jaką prędkością się porusza?
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna waży obecnie ponad 420 ton, a jej wnętrze ma powierzchnię użytkową porównywalną z wnętrzem dużego Boeinga 747. ISS porusza się z zawrotną prędkością około 27.743,8 km/h, co pozwala jej na okrążenie Ziemi w zaledwie 91 minut. Oznacza to, że w ciągu doby stacja wykonuje około 16 pełnych orbit wokół naszej planety. Dzięki temu astronauci na pokładzie mogą podziwiać aż 16 wschodów i zachodów słońca każdego dnia. ISS znajduje się na 400 km wysokości nad Ziemią.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znajduje się na 400 km wysokości nad Ziemią. Prędkość, z jaką porusza się ISS, mogą osiągać tylko obiekty znajdujące się w kosmosie. To dzięki niej ISS utrzymuje się na orbicie, nie spadając z powrotem na Ziemię. Gdybyśmy mogli poruszać się na Ziemi tak szybko, jak robi to stacja kosmiczna, odległość między Warszawą a Tokio pokonalibyśmy w 20 minut. Samolot Boeing 787 jest 30 razy wolniejszy od ISS. Nawet pocisk z karabinu snajperskiego, lecący z prędkością ok. 3 600 km/h, byłby ponad 7 razy wolniejszy od stacji.
Jaki czas obowiązuje na ISS?
Na pokładzie ISS obowiązuje uniwersalny czas koordynowany (UTC). To międzynarodowy standard czasu, który jest podstawą dla wszystkich stref czasowych na świecie. Jest to czas standardowy, który wykorzystuje 24-godzinny zegar i jest ustalany na podstawie międzynarodowego czasu atomowego. Wybór tej strefy czasowej ułatwia koordynację działań między różnymi agencjami kosmicznymi i centrami kontroli misji na całym świecie. Pozwala to również na zgranie ruchu stacji z ruchami innych obiektów w kosmosie. Astronauci dostosowują swoje harmonogramy do UTC, co pozwala na efektywną współpracę międzynarodową.
Zgodnie z teorią względności Einsteina, czas płynie wolniej dla obiektów poruszających się z dużą prędkością lub znajdujących się w silnym polu grawitacyjnym. ISS porusza się z prędkością blisko 28 000 km/h, co przyczynia się do spowolnienia czasu, a dodatkowo znajduje się na wysokości, gdzie grawitacja Ziemi jest słabsza niż na powierzchni.
Różnica w upływie czasu między ISS a Ziemią jest tak mała, że nie jest zauważalna w codziennym życiu astronautów. Po sześciu miesiącach na ISS astronauci postarzają się tylko o około 0,005 sekundy mniej niż osoby pozostające na Ziemi. Naukowcy dokładnie monitorują upływ czasu na ISS, aby uwzględnić tę niewielką różnicę przy obliczaniu czasu przelotu i synchronizacji sygnałów radiowych.
Kiedy ISS przelatuje nad Polską?
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna regularnie przelatuje nad naszym krajem i jest wtedy widoczna gołym okiem. To jasny, szybko poruszający się punkt, który nie mruga. Przeloty ISS nad Polską zdarzają się zazwyczaj kilka razy w tygodniu, jednak ich widoczność zależy od kilku czynników: pory dnia, pogody, pory roku oraz kąta nachylenia orbity. Najlepsze warunki do obserwacji panują tuż po zachodzie słońca lub przed jego wschodem, kiedy stacja znajduje się jeszcze w świetle słonecznym, a niebo nad Polską jest już ciemne.
Stacja nie przelatuje zawsze dokładnie nad tym samym miejscem - jej orbita przebiega między 51,6° szerokości północnej i południowej, więc konkretna lokalizacja przelotu zmienia się z każdym okrążeniem. Średnio ISS przelatuje nad terytorium Polski co 1,5 do 2 dni, ale nie każdy z tych przelotów jest widoczny. Niektóre z nich odbywają się za dnia lub pod innym kątem, przez co stacja nie odbija światła w naszym kierunku.
Aby dowiedzieć się, kiedy ISS będzie widoczna w danej lokalizacji, warto skorzystać z takich narzędzi jak NASA Spot the Station lub ISS Tracker Polska. Dzięki nim można sprawdzić dokładny czas, kierunek oraz jasność przelotu - a nawet ustawić powiadomienia SMS lub e-mail na najbliższy widoczny przelot. Obserwacja ISS to wyjątkowe doświadczenie - szczególnie gdy uświadomimy sobie, że 400 kilometrów nad naszymi głowami znajdują się ludzie, którzy żyją i pracują w stanie nieważkości.
ISS w kosmosie. Jak wygląda z Ziemi i gdzie jej szukać na niebie?
Choć Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znajduje się na wysokości około 400 kilometrów nad powierzchnią Ziemi, można ją zobaczyć gołym okiem - bez potrzeby używania teleskopu czy lornetki. Z Ziemi ISS wygląda jak jasny, biały punkt, który płynie po niebie równym ruchem, nie migocząc (w przeciwieństwie do gwiazd i samolotów). To właśnie brak migotania i szybki przelot pozwalają ją odróżnić od innych obiektów.
ISS odbija światło słoneczne dzięki swoim ogromnym panelom słonecznym, które mają rozpiętość skrzydeł większą niż boisko piłkarskie. W sprzyjających warunkach osiąga jasność -3 do -5 magnitudo, jest więc jednym z najjaśniejszych obiektów na nocnym niebie - potrafi przewyższyć jasnością nawet planetę Wenus.
Najlepsze warunki do obserwacji ISS panują tuż po zmierzchu lub krótko przed świtem, gdy stacja znajduje się już w świetle słonecznym, ale niebo nad nami jest jeszcze ciemne. ISS wschodzi zazwyczaj na południowym zachodzie i przesuwa się po niebie w kierunku północno-wschodnim, choć trajektoria przelotu może się różnić.

Polak na ISS. Co tam będzie robił?
Po wielu latach przerwy Polska znowu będzie miała swojego przedstawiciela w kosmosie. Pierwszy był Mirosław Hermaszewski w 1978 roku. Tym razem 8 czerwca 2025 roku o godzienie 15:00 naszego czasu na ISS poleci Polak, Sławosz Uznański-Wiśniewski. To inżynier i naukowiec pracujący przy eksperymentach fizyki wysokich energii w CERN. Początkowo lot planowany był na 29 maja,
Na pokładzie stacji Polak ma prowadzić szereg eksperymentów naukowych z zakresu biologii, medycyny i fizyki. Będą to między innymi badania nad wpływem mikrograwitacji na ludzki organizm, zachowanie materiałów w przestrzeni kosmicznej, a także eksperymenty technologiczne wspierane przez polskie uczelnie i instytuty badawcze.
Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego będzie nie tylko symbolicznym wydarzeniem dla polskiej nauki i technologii. To również doskonała okazja do popularyzacji badań kosmicznych w kraju. Już teraz ESA i POLSA (Polska Agencja Kosmiczna) prowadzą kampanie edukacyjne, mające na celu przybliżenie społeczeństwu znaczenia obecności człowieka na orbicie. W planach są transmisje na żywo, łączenia ze szkołami, a także publikacja wyników eksperymentów po powrocie astronauty na Ziemię.
Ilu astronautów już było w stacji kosmicznej?
Od początku funkcjonowania ISS, czyli od 2000 roku (kiedy to na pokładzie pojawiła się pierwsza stała załoga), stację odwiedziło ponad 270 astronautów z całego świata. Liczba ta nieustannie rośnie, zwłaszcza odkąd prywatne firmy - takie jak SpaceX czy Axiom Space - zaczęły regularnie wysyłać zarówno profesjonalnych astronautów, jak i turystów kosmicznych.
Wśród odwiedzających znalazły się osoby z ponad 20 różnych państw, m.in. z USA, Rosji, Japonii, Kanady, Niemiec, Francji, Włoch, Brazylii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Arabii Saudyjskiej. Niektórzy astronauci odwiedzali stację wielokrotnie - rekordzista, Rosjanin Giennadij Padalka, przebywał w kosmosie przez 878 dni.
Członkowie załogi ISS zajmują się eksperymentami naukowymi (biologia, chemia, fizyka cząstek, medycyna) oraz obserwacją Ziemi i kosmosu. Konserwują też i rozbudowują stację, a także testują technologie, które będą używane w przyszłych misjach na Księżyc i Marsa. W ostatnich latach liczba osób na pokładzie ISS jednocześnie się zwiększyła - od typowych 3-6 do nawet 11 osób podczas zmian załóg i wizyt prywatnych misji.
Deorbitacja ISS. Kiedy i gdzie spadnie?
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna nie będzie wiecznie latała nad naszymi głowami. Choć wciąż funkcjonuje jako załogowe laboratorium orbitalne, powoli zbliża się do końca swojej eksploatacji. NASA i partnerzy z ESA, JAXA, CSA i Roskosmosu ogłosili, że ISS ma zostać zdeorbitowana około 2030 roku. Po ponad 30 latach pracy konstrukcja stacji zacznie tracić integralność strukturalną i będzie wymagała demontażu lub kontrolowanego zniszczenia.
Plan zakłada, że ISS zostanie obniżona ze swojej orbity w kontrolowany sposób, przy pomocy specjalnie zaprojektowanego statku deorbitacyjnego. Ma on wprowadzić ją w gęstsze warstwy atmosfery. Tam większość elementów ulegnie spaleniu, a pozostałości mają spaść do tzw. "Cmentarza Statków Kosmicznych" - czyli rejonu Oceanu Spokojnego na południe od Nowej Zelandii, zwanego Punktem Nemo. To najdalszy od lądu punkt na Ziemi, gdzie już wcześniej deorbitowano m.in. stację Mir.
Choć pomysł "spadania stacji na Ziemię" może brzmieć dramatycznie, proces ten jest całkowicie kontrolowany i zaplanowany z wieloletnim wyprzedzeniem, z pełnym uwzględnieniem bezpieczeństwa ludzi na Ziemi. W międzyczasie NASA i inne agencje rozwijają plany komercyjnych stacji orbitalnych, które mają przejąć funkcje ISS - m.in. projekty firm Axiom Space, Blue Origin i Northrop Grumman.
Co ciekawe, decyzja o deorbitacji wzbudza emocje w środowiskach naukowych i społecznych. Pojawiają się petycje, by zachować część ISS jako muzeum na orbicie lub przekształcić ją w komercyjne centrum badań. Na razie jednak wiadomo jedno: ISS zapisze się na zawsze w historii ludzkości jako najdłużej działająca i najbardziej zaawansowana stacja kosmiczna, jaka kiedykolwiek istniała.
Źródla: nasa.gov, polsa.gov.pl; space.com