NASA: Ogromna ilość tlenu na Księżycu. Wystarczy dla wszystkich Ziemian

Jeff Bezos, założyciel Amazonu, zapowiedział jakiś czas temu, że marzy mu się wybudowanie na ziemskiej orbicie metropolii i przeniesienie do nich całej ludzkości. Tymczasem sama Ziemia miałaby stać się rajem dla miliarderów. Wszystko wskazuje na to, że jego idea może się ziścić, ale na Księżycu, bo posiada on zasoby, które na to pozwalają.

Jeff Bezos, założyciel Amazonu, zapowiedział jakiś czas temu, że marzy mu się wybudowanie na ziemskiej orbicie metropolii i przeniesienie do nich całej ludzkości. Tymczasem sama Ziemia miałaby stać się rajem dla miliarderów. Wszystko wskazuje na to, że jego idea może się ziścić, ale na Księżycu, bo posiada on zasoby, które na to pozwalają.
Na Księżycu jest mnóstwo tlenu /ESA /materiały prasowe

Naukowcy z Southern Cross University przeprowadzili badania księżycowego regolitu, czyli pyłu, który występuje na całej powierzchni. Okazuje się, że zawiera on aż 45 procent tlenu. Oznacza to, że na całym Srebrnym Globie występuje go tyle, że wystarczy dla całej ludzkości (8 miliardów ludzi) na 100 tysięcy lat. To wspaniała wiadomość z punktu widzenia kolonizacji naturalnego satelity naszej planety.

Co ciekawe, niedawno pojawiły się też informacje, że na Srebrnym Globie występuje tlen, który pochodzi z Ziemi. To niesamowite odkrycie jest kolejnym potwierdzeniem faktu, że ziemska atmosfera obejmuje nie tylko Księżyc, ale sięga jeszcze dalej poza niego. Naukowcy uważają, że tlen i woda przenoszone są tam wówczas, gdy Srebrny Glob znajduje się blisko Ziemi. Na razie nie jest do końca jasne, jak to dokładnie się dzieje, ale naukowcy sądzą, że tlen i woda wydmuchiwane są z ziemskiej atmosfery na powierzchnię Księżyca przez wiatr słoneczny.

Reklama

Amerykańska, Europejska i Australijska Agencja Kosmiczna już planują wysłać na powierzchnię Księżyca dwie misje, w ramach których roboty mają pozyskać tlen z regolitu i skał. Zadanie to nie będzie trudne, bo proces ten ma przypominać produkcję aluminium. Do cienkiej formy tlenku glinu podłącza się prąd elektryczny, a następnie na drodze elekrolizy oddziela się tlen od glinu.

Energia elektryczna nie będzie problemem na Księżycu. NASA ma już gotowe reaktory jądrowe o nazwie Kilopower, a z lodu wodnego będzie można pozyskiwać wodór. W grę będzie wchodziło też użycie farm solarnych. Na naturalnym satelicie naszej planety nie brakuje wolnej przestrzeni i nie ma atmosfery, zatem pozyskiwanie energii ze Słońca jest znacznie efektywniejsze niż na Ziemi.

Najnowsze odkrycie daje nadzieję na o wiele szybszą kolonizację Księżyca, niż nam się do tej pory wydawało. Trzymamy za to mocno kciuki. Ludzkość powinna jak najszybciej stać się cywilizacją międzyplanetarną i skolonizować Księżyc, Marsa i inne obiekty przemierzające Układ Słoneczny. W ten sposób zabezpieczymy swój gatunek przed kosmicznym kataklizmem, w postaci uderzenia kosmicznej skały. Naukowcy ostrzegają, że to nie jest kwestia tego czy, ale kiedy.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Księżyc | Kosmos | technologia | NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama