Pojawiły się kolejne dowody świadczące o istnieniu Planety X

Istnienie Planety X owiane jest tajemnicą. Obiekt poszukiwany jest od wielu lat, ale na razie wciąż pozostaje dla nas nieuchwytny. Ostatnimi czasy pojawiają się coraz to nowe dowody świadczące o tym, że tajemniczy glob musi znajdować się w naszym Układzie Słonecznym.

Astronomowie odkryli nietypowe zachowanie obiektów Niku i L91, które znajdują się daleko poza orbitą Neptuna. Jest wielce prawdopodobne, że wpływ grawitacyjny ma na nie nieznany masywny obiekt.

Teraz dochodzą do nas jeszcze ciekawsze wieści od Davida Gerdesa, szefa zespołu badawczego z Uniwersytetu Michigan. Powiadomił on o odkryciu obiektu, któremu nadano nazwę 2015 BP519. Jej orbita jest nachylona pod bardzo nietypowym kątem, bo 54 stopni, względem płaszczyzny Układu Słonecznego.

Dziwne zachowanie obiektów w Pasie Kuipera spowodowane Planetą X? Fot. NASA.

Reklama

Na podstawie zebranych danych na temat tej, prawdopodobnie planety karłowatej, naukowcy obliczyli, że potrzebuje ona niespełna 9 tysięcy lat (ziemski rok), aby wykonać pełny obieg wokół Słońca.

2015 BP519 jest kolejnym dziwnie poruszającym się obiektem przemierzającym Pas Kuipera. Wciąż niewiele wiemy o tej przestrzeni i skrywanych przez nią tajemnic, ale wszystko wskazuje na to, że jedynym racjonalnym wytłumaczeniem dziwnych ruchów obiektów może być właśnie masywna Planeta X lub jak kto woli 9. planeta.

Dziwna orbita planety karłowatej 2015 BP519. Fot. NASA.

Większość astronomów jest zdania, że jest to superZiemia z masą ok. 10-krotnie większą i 4-krotnie większą średnicą od naszej planety. Jest ona zimna i znajduje się bardzo daleko, około 800 razy dalej, niż Ziemia od Słońca.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy