Darmowe loty Ryanairem? Oszuści tylko czekają, aż się złapiesz

Któż by nie chciał przez 6 miesięcy latać niemal za darmo? Oszuści wiedzą, że mało kto przejdzie obok tego obojętnie. Wykorzystują znaną firmę obsługującą loty, a także fakt, że jest coraz cieplej i aż prosi się o wyjazd na wakacje. Kusząca oferta jest umieszczona na profilu na Facebooku. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie z Ryanairem można latać jeszcze taniej niż zazwyczaj. Jeżeli jednak będziemy chcieli zgłębić temat, dzieje się coś dziwnego... Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

Jak już wspomnieliśmy, informację o bardzo atrakcyjnej ofercie możemy odnaleźć na Facebooku. W poście możemy przeczytać, że akcja ta jest związana z ostatnimi odwołanymi lotami — firma ma mieć na celu odzyskanie zaufania klientów. W jaki sposób chce to zrobić? Oferuje kartę podarunkową, dzięki której za 9 zł mamy mieć możliwość skorzystania z nieograniczonych lotów przez 6 miesięcy.

Wszystko byłoby w porządku, gdyby to faktycznie Ryanair był właścicielem strony. Tymczasem fanpage ma 4 polubienia i 5 obserwujących, co jest troszeczkę podejrzane. I to tylko wtedy, kiedy poprzez "troszeczkę" mamy na myśli "bardzo". Mimo wszystko możemy tego nie zauważyć — na stronie znajdziemy nazwę Ryanair Polska, logo firmy w wielu miejscach, widać także grafiki przedstawiające samoloty w charakterystycznych kolorach czy stewardessy w mundurach.

Reklama

Co ciekawe, wśród komentarzy pod postem znajdziemy również taki, w którym użytkownik zapytał, czy nie oferta nie jest oszustwem. Z odpowiedzią pospieszył właściciel strony, który idzie w zaparte, wykorzystując wizerunek Ryanaira — mówi, że komentarze innych nie mogą kłamać, a są przecież bardzo pozytywne.

Co łączy loty niemal za darmo i tajemniczą subskrypcję? Fałszywy profil na Facebooku, jak się okazuje

Gdy jednak klikniemy przycisk głoszący "Prześlij wniosek teraz"... możemy zobaczyć dwie rzeczy. Jeżeli klikamy go na komputerze stacjonarnym, na ekranie wyświetli nam się strona z artykułem pt. "Jak schudnąć bez ćwiczeń? 16 sposobów potwierdzonych naukowo". Jeśli jednak zdecydowaliśmy się kliknąć przycisk w telefonie, znajdziemy się na fałszywej stronie, na której zobaczymy kartę Ryanair.

Oferta już w tym momencie ma się różnić, bowiem na karcie możemy przeczytać, że obowiązuje na 6 bezpłatnych lotów, a nie 6 miesięcy darmowego podróżowania. Widoczne są też komentarze zadowolonych klientów, które mają zwiększać wiarygodność witryny.

Jak się okazuje, nawet dostanie tej karty to nie jest taka prosta sprawa. Musimy odpowiadać na pytania i dopiero później otrzymamy komunikat, że możemy zdobyć kartę podarunkową, ale aby tak się stało, musimy wziąć udział w loterii. Za którymś razem mamy wylosować kartę (są 3 próby), wypełnić formularz dostawy, no i podać swoje dane oraz dane karty płatniczej.

W tym momencie będziemy mogli przeczytać komunikat o "ofercie specjalnej, która obejmuje 3-dniowy okres próbny na jednej z naszych witryn partnerskich".

W rzeczywistości kupujemy bowiem zagadkową subskrypcję za 9 zł na 3 dni. Dobrze by było, gdyby na tym się skończyło. Pamiętajmy jednak, że jeżeli podaliśmy dane swojej karty, oszuści mogą nas okraść i zapewne to zrobią.

O zagrożeniu poinformowało Orange CERT Polska.

Polecamy na Antyweb | Wynik przetargu na laptopy dla czwartoklasistów unieważniony

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oszustwa internetowe | Media społecznościowe | Facebook | Ryanair
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama