Stara rosyjska rakieta eksplodowała na orbicie!
Do dość niebezpiecznego incydentu doszło w ostatnim czasie na orbicie okołoziemskiej. Eksplodował fragment rosyjskiej rakiety, przez co utworzyło się wiele odłamków, które obecnie okrążają Ziemię...
Na orbicie eksplodował stary rosyjski silnik rakietowy tworząc gromadę kolejnych potencjalnie niebezpiecznych odłamków.
Rosyjski silnik ULLAGE SOZ został "umieszczony" w kosmosie 15 lat temu. Wówczas silniki tego typu były wykorzystywane do wynoszenia na orbitę satelity GLONASS, które są rosyjskim odpowiednikiem systemu nawigacji GPS. Silniki były częścią rosyjskiej rakiety Proton.
Obiekt był skatalogowany pod numerem #32398 i rozpadł się 15 kwietnia. Jego szczątki mogą wejść w ziemską atmosferę, lecz może to potrwać lata, a nawet dekady. Z dużym prawdopodobieństwem ulegną one wówczas całkowitemu spaleniu.
Silniki SOZ nie zużywają całego paliwa podczas startu. I mają niefortunną tendencję do wybuchu lata lub dekady później, pozostawiając szczątki na wysoce eliptycznej orbicie.
Do tej pory eksplodowały co najmniej 64 silniki SOZ. Obecnie śledzone są 173 szczątki z tych eksplozji, ale prawdziwa liczba jest prawdopodobnie znacznie wyższa, ponieważ śledzenie ich na wysokiej orbicie jest mniej kompletne.
Ziemska orbita jest dosłownie zaśmiecona szczątkami rakiet oraz satelitami. Według Europejskiej Agencji Kosmicznej obecnie wokół Ziemi może krążyć około 36 500 metalowych śmieci o szerokości co najmniej 10 cm. Z kolei obiektów o średnicy od 1 do 10 cm może być nawet 1 milion!
Może to powodować "efekt Kesslera", który polega na tym, że pojedyncze zdarzenie, np. eksplozja satelity na niskiej orbicie okołoziemskiej tworzy reakcję łańcuchową. Powstałe szczątki niszczą kolejne satelity, co powoduje zwiększenie liczby odłamków, a w rezultacie jeszcze większe niebezpieczeństwo.
Potencjalnie może powodować to problemy z komunikacją w niektórych regionach świata. "Doskonałym" przykładem efektu Kesslera może być film Grawitacja.
Rosyjskie igranie z kosmosem
W listopadzie 2021 roku Rosja zniszczyła jeden z własnych niedziałających satelitów za pomocą specjalnego pocisku. Był to tzw. test pocisku antysatelitarnego ASAT.
Wytworzyła się wówczas duża "chmura" odłamków (ponad 1500) w tym samym sąsiedztwie orbitalnym, co Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Operatorzy ISS musieli wykonywać specjalne czynności, aby uniknąć rosyjskich szczątków ASAT.
Szczątki stanowią zagrożenie długoterminowe dla samej Stacji oraz przyszłych lotów kosmicznych.
Jak działają silniki Ullage?
Są to stosunkowo małe, "dodatkowe" i niezależnie silniki rakietowe, które zlokalizowane są na poszczególnych segmentach rakiety. Mogą być uruchamiane przed zapłonem głównego silnie, gdy rakieta znajduje się w sytuacji Zero G (stan nieważkości).
Powoduje to odpłynięcie paliwa, z miejsca, w którym powinno być. Zadaniem silników ullage jest delikatne przyspieszenie całego statku kosmicznego/rakiety, popychając paliwo z powrotem na miejsce w zbiornikach do ponownego uruchomienia głównych silników. Bez tego typu silników wszelkiego rodzaju satelity mogłyby utknąć na "kosmicznej mieliźnie".