Wyłudził kod Blik, założył maskę i ruszył do bankomatu. Tak wpadł
![Tomasz Wróblewski](https://i.iplsc.com/000JW6NKWWTHYF7R-C416.webp)
Oprac.: Tomasz Wróblewski
Policjanci z Wieliczki zatrzymali pięć osób zamieszanych w oszustwa "na Blika". To czterej nieletni i mężczyzna z Krakowa. Jak działają tacy przestępcy i jak chronić pieniądze przed wyłudzeniami?
![Nietypowy wygląd miał oszust "na Blika" zatrzymany przy bakomacie w Wieliczce.](https://i.iplsc.com/000KK6CPP27RDHA3-C322-F4.webp)
W pierwsze oszustwo są zamieszani czterej nastolatkowie. Dwóch z nich wpadło przy bankomacie w Wieliczce. 14-letni chłopcy wypłacali pieniądze i zwrócili uwagę policjantów. Mieli przy sobie 1650 zł. Okazało się, że dostają kody BLIK od młodszego, 13-letniego kolegi. Ten miał je dostawać na jednym z komunikatorów internetowych od oszukanych osób.
Przy tej okazji, policjanci dotarli do czwartego oszusta, 14-latka z Wieliczki, który także wypłacał pieniądze osób wprowadzonych w błąd. Teraz cała czwórka odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Kilka dni później - także w Wieliczce - przy jednym z bankomatów wpadł kolejny oszust "na Blika", który na gościnne występy przyjechał z Krakowa.
Uwagę policjantów przykuł wygląd 35-latka. Na twarzy miał nietypową, lateksową maskę na twarzy, a w bankomacie chciał podjąć pieniądze wykorzystując wyłudzony kod.
35-latek został zatrzymany. Miał przy sobie 14 tysięcy złotych, a dodatkowo w jego domu zostały znalezione środki odurzające. Usłyszał 18 zarzutów, grozi mu do 8 lat więzienia.
Na czym polega oszustwo na Blik?
Bankowcy i policjanci przestrzegają. Blik, choć jest bezpiecznym środkiem płatności, może też być wykorzystany przez oszustów do wyłudzenia pieniędzy. Sam kod Blik nie wystarczy jednak do wyłudzenia pieniędzy. Potrzebne jest twoje działanie, dlatego sprawdź, jak nie dać się okraść metodą "na Blika"?
Oszustwo zaczyna się od włamania na konto w portalu społecznościowym i kradzieży tożsamości.
Przestępca podszywa się pod właściciela przejętego profilu. Do wybranej osoby z grona znajomych wysyła prośbę o przelew Blik na telefon lub przesłanie kodu (niezbędnego do realizacji płatności lub pobrania pieniędzy z bankomatu). W rozmowie podaje sensowne powody (brak gotówki czy zablokowana karta) i obiecuje zwrócić niezwłocznie pieniądze.
Jeżeli osoba, która otrzymała prośbę o pieniądze nie zorientuje się, że ma do czynienia z oszustem, przekazuje przelew lub kod Blik.
Gdy potwierdzisz przelew, płatność w internecie albo wypłatę z bankomatu na kod Blik, stracisz pieniądze.
Ich odzyskanie może być bardzo trudne. Problem polega na tym, że oszukana osoba sama podała kod Blik i zatwierdziła transakcję. Formalnie prawo nie zostało naruszone. Mimo to warto złożyć reklamację w banku i zgłosić wyłudzenie na policji.
Jak nie dać się oszukać na Blik?
Przede wszystkim nie podawaj szczegółowych danych przez telefon - to np. hasła, loginy, kody PIN czy właśnie kody Blik.
Jeśli znajomy czy znajoma prosi cię o kod Blik na czacie, zadzwoń i potwierdź, że to on lub ona prosi o szybką pożyczkę.
Zanim potwierdzisz przelew Blik, przeczytaj uważnie podsumowanie transakcji, sprawdź kwotę i dane odbiorcy. Jeśli masz wątpliwości, to nie wpisuj kodu PIN.
Nie klikaj też w linki od nieznanych nadawców. Mogą prowadzić do stron, które podszywają się pod strony płatności lub witryny banków, aby wyłudzać (kraść) dane i pieniądze.
I na koniec chroń telefon. Zabezpiecz smartfon przed nieuprawnionym dostępem, a w przypadku kradzieży zablokuj go jak najszybciej.