Tak będą wyglądać lotniska przyszłości
Fentress Architects organizuje co roku międzynarodowy konkurs pod hasłem "możliwości projektowe przyszłości w architekturze publicznej". Tegoroczna edycja dotyczyła futurystycznych lotnisk. Zwycięski projekt okazał się niezwykle ciekawy, co zakłada?
Powierzchnię obiektu można w miarę swobodnie rozszerzać - poprzez podczepianie kolejnych wysp. Nieprzypadkowo na powyższym zdjęciu nie widać pasów startowych. Wyspy są stosunkowo niewielkie, więc na kilkukilometrowe pasy po prostu nie ma miejsca. Koncept zakłada, że samoloty przyszłości będą startowały i lądowały pionowo. Bardzo prawdopodobne, że rozwiązanie wykorzystywane w samolotach wojskowych, w odległej przyszłości zostanie zaadoptowane do lotnictwa cywilnego.
Pozostałe projekty są nie mniej ciekawe. Zaraz za podium uplasowała się wizja lotniska przystosowanego głównie do obsługi sterowców. Ma ono kształt ogromnej tuby z niewielkimi pasami startowymi, które przecinają światło obiektu. Na trzecim miejscu znalazł się projekt "lotnisk kieszonkowych" zlokalizowanych na dachach wieżowców. Również w tym przypadku w grę wchodzą maszyny pokroju sterowców czy pionowego startu. Komisja wyróżniła także wizję lotniska ekologicznego z okrągłymi pasami startowymi.
Zwycięzca konkursu otrzymał nagrodę pieniężną, możliwość odbycia płatnego stażu w Fentress Architects oraz udział w wystawie muzealnej.
Nietrudno zauważyć, że jury brało pod uwagę ekologię i niewielkie rozmiary lotnisk, za czym idzie obsługa nietypowych samolotów. Projektanci założyli, że rozwój lotnictwa cywilnego podąży w stronę maszyn pionowego startu, które nie potrzebują tyle przestrzeni, co obecnie wykorzystywane odrzutowce.