Zegarek za 5 mln złotych
Firma Richarda Mille wyprodukowała zegarek o nazwie RM 56, którego cena opiewa na 1,65 mln dol., czyli ponad 5 mln zł. Skąd wzięła się tak wygórowana kwota?
Pełna nazwa czasomierza, to Richard Mille RM 56 Felipe Massa SAPPHIRE. Na szczęście w tym wypadku o jego cenie nie zadecydowały brylanty lub inne szlachetne kamienie upchnięte na siłę na tarczy zegarka. RM 56 jest tak nieprzyzwoicie drogi z dwóch powodów. Po pierwsze jego koperta (obudowa) została w całości wykonana z syntetycznego szafiru. To ten sam materiał, z które powstają szkiełka do najlepszych zegarków. Syntetycznie otrzymywany szafir jest ośmiokrotnie twardszy od stali, a jedyny kamień, który może go zarysować, to diament.
Richard Mille twierdzi, że cały proces budowy zegarka zajmuje łącznie 1800 godzin, a najdłuższą jego częścią jest właśnie wykonanie i wykończenie koperty (1450 godzin). Z uwagi na długotrwały i kosztowny proces produkcyjny, oraz po to aby zwiększyć jego ekskluzywność, powstanie jedynie 5 takich zegarków i to jest właśnie drugi powód tak wysokiej ceny.
Czy warto zapłacić tak duże pieniądze za zegarek? Z jednej strony, w przypadku tak luksusowych dóbr, kwestia opłacalności zdaje się schodzić na dalszy plan. Z drugiej jednak, limitowane edycje ekskluzywnych zegarków mogą być opłacalną inwestycją. Za 20 lat, ten kryształowy gadżet może kosztować znacznie więcej niż obecnie.
Marek