10 najdziwniejszych wynalazków XX wieku, które okazały się katastrofą

Ludzka pomysłowość nie ma granic, ale czasami przekracza nie te granice, co trzeba. Poznaj 10 najbardziej nietrafionych wynalazków ludzkości w zwariowanym XX wieku.

Rozwój naszej cywilizacji opiera się na wynalazkach, które potrafiły całkowicie zmienić świat. Pralka, samochód czy choćby słynna żarówka opatentowana w 1879 roku przez Thomasa Edisona to cudowne przedmioty, które uczyniły ludzkie życie bardziej znośnym. Nie możemy jednak zapominać o "wynalazkach katastrofach", które zakończyły bardzo szybko swój żywot i dziś możemy podziwiać je jedynie na starych fotografiach. Poniżej lista dziesięciu najbardziej zwariowanych wynalazków XX wieku.

1. Rower-amfibia 

Reklama

Ten niezwykły wehikuł powstał w 1932 roku we Francji i miał być prawdziwą rewolucją dla miłośników dwóch kółek. Wystarczyło nagle skręcić z polnej drogi i wjechać do jeziora czy rzeki, a na wodzie miały utrzymywać rowerzystę metalowe pływaki. Okazało się, że cała konstrukcja jest niestabilna, a kierowanie w wodzie rowerem-amfibią prawie niemożliwe.

2. Okulary do czytania leżąc

Okulary zostały opatentowane w Anglii w 1936 roku. Działały na zasadzie peryskopu i sprytnego zamocowania na oprawce miniaturowych pryzmatów. Wynalazca nie przewidział jednak, że czytanie w ten sposób książek męczy oczy i trudno cały czas ruszać książką, gdyż głowa w pozycji leżącej była nieruchoma.

3. Papieros dla zakochanych

Ten dziwaczny wynalazek został opatentowany w 1955 roku w Stanach Zjednoczonych. Pozwalał palić jednego papierosa dwóm osobom naraz dzięki skomplikowanej fifce o fantazyjnym kształcie. Ta metoda palenia miała sprawić, że ludzie mieli się do siebie zbliżyć, a ich wspólne uczucie wzmocnić. Niestety efekt był taki, że wypalenie wspólnie nawet jednego papierosa było męczarnią.

4. Symulator kota

Urządzenie o nazwie "Cat Mew" zostało stworzone w 1963 roku w Japonii. Zasilany elektrycznie silnik napędzał specjalną dmuchawę podającą powietrze do gwizdka, dzięki czemu urządzenie potrafiło wydać dźwięk podobny do miauknięcia kota. W tym czasie oczy kota zapalały się. Wynalazek miał stanowić alternatywę dla tych, którzy kochają koty, lecz są jednocześnie uczulone na ich sierść. Niestety nie przyjął się i szybko wycofano go ze sklepów. 

5. Radio w kapeluszu

Wynalazek powstał w czasie "złotej ery" radia, czyli w 1931 roku w USA. Wtedy stacji radiowych słuchali absolutnie wszyscy, a szczytem luksusu wydawał się spacer, w czasie którego można słuchać ulubionej audycji bez trzymania radioodbiornika w rękach. Kapelusz okazał się mało praktyczny, wyglądał mało atrakcyjnie i był zbyt ciężki.

6. Rewolwer z aparatem fotograficznym

Wynalazek został opatentowany w 1958 roku w Stanach Zjednoczonych. Urządzenie pozwalało wykonać zdjęcie tuż przed oddaniem strzału. W zamierzeniu twórcy miało to być ogromne ułatwienie dla tych, którzy zastrzelili napastnika włamującego się domu i potem musieli o szczegółach opowiadać policji. Okazało się szybko, że pistolet połączony z aparatem fotograficznym jest mało poręczny i zbyt duży, aby precyzyjnie nim wycelować. 

7. Przenośna sauna

To pomysłowe urządzenie powstało w 1962 roku. Miało być alternatywą dla wszystkich, którzy lubią fińską saunę i nie stać ich na wybudowanie jej w domu. Reklamowano je, jako idealne dla pań, które dzięki niej zachowają szczupłą sylwetkę. Okazało się, że przenośna sauna jest mało stabilna i potrafi się przewracać wraz z rozkoszującą się ciepłem osobą w środku.

8. Robot odbierający telefon

Posiadacze telefonów stacjonarnych dobrze znają ten koszmar - dzwoni telefon, a nam nie chce się podnieść słuchawki. Rozwiązaniem tego problemu miał być specjalny robot "MM7" do odbierania telefonów, którego w 1964 roku opatentował inżynier Claus Scholz. Robot wyglądał bardzo futurystycznie i rzeczywiście działał, ale wynalazca nie przewidział zaskakującego problemu. Po tym, jak robot podniósł słuchawkę i tak trzeba było podejść do niego, po czym wziąć słuchawkę do ręki i rozpocząć rozmowę. Genialne urządzenie nigdy nie weszło do masowej produkcji.

9. Szczotka dla łysych

Autor tego prostego wynalazku opatentował go w latach 50-tych. Miała to być szczotka dla mężczyzn z wyraźną łysiną. Dzięki bardzo pomysłowemu kształtowi miała idealnie dopasowywać się do głowy i jednocześnie ją masować. Ku wielkiemu rozgoryczeniu wynalazcy jego szczotka okazała się kompletną klapą.

10. Siatka bezpieczeństwa na nieostrożnych pieszych

Wynalazek powstał w roku 1924 roku w Stanach Zjednoczonych, kiedy gwałtownie zaczęła rosnąć liczba wypadków drogowych z udziałem pieszych. Autor wynalazku opatentował prostą siatkę, którą wystarczyło zamontować przed samochodem. Pieszy zamiast uderzyć w maskę wpadał w ochronną siatkę, dzięki czemu spotkanie z samochodem miało być jedynie niegroźną przygodą. 

Szybko okazało się, że siatka jest mało praktyczna i zamiast stanowić ochronę dla pieszych jedynie utrudnia jazdę kierowcy. Powstała potem kolejna wersja ochronnej "siatki dla pieszych", która otaczała cały samochód i tworzyła imponującą barierę bezpieczeństwa. Kierowcy uznali jednak wyraźnie, że ten wynalazek całkowicie zasłania ich piękny samochód. Wynalazek szybko został wycofany z ulic i zapomniany.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wynalazki | XXI wiek | urządzenia | Katastrofa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy