Coraz bliżej zahamowania procesów starzenia
Naukowcy są coraz bliżej stworzenia leku, który chociaż częściowo zahamuje procesy starzenia organizmu. Eksperyment okazał się sukcesem podczas laboratoryjnych testów na myszach.
Kiedy się starzejemy, w naszym DNA gromadzi się coraz więcej uszkodzeń, aż do osiągnięcia punktu, w którym procesy naprawcze nie są w stanie sobie z nimi poradzić. Gdy do tego dochodzi, dzieje się jedna z trzech rzeczy: komórka starzeje się, umiera lub wchodzi na drogę nowotworzenia. W tym pierwszym przypadku komórki wchodzą w stan uśpienia, ponieważ przestały się dzielić, ale nadal są obecne w organizmie.
Przez długi czas naukowcy uważali, że starzejące się komórki (ang. senescent cells) są nieszkodliwe, ponieważ odgrywają swoją rolę w procesach gojenia ran. Ostatnie badania wykazały, że jest zupełnie inaczej. Starzejące się komórki zawierają cały koktajl substancji chemicznych i cząsteczek, które mogą zakłócać pracę zdrowych komórek. To może powodować zapalenie, a nawet indukowane starzenie.
Po czterech latach prób i błędów uczonym z Centrum Medycznego Uniwersytetu Erasmusa w Holandii udało się znaleźć konkretne białko, które zabija komórki starzejące się, a nie uszkadza zdrowych tkanek. Co więcej, przywraca ono funkcjonalność niektórym organom starzejącego się zwierzęcia. Mowa tu o FOXO4, które w normalnych warunkach powstrzymuje komórki od śmierci. FOXO4 wpływa na białko p53, zaangażowane w regulację wielu procesów komórkowych, a w szczególności aktywacji mechanizmów naprawy DNA lub indukcji apoptozy w odpowiedzi na uszkodzenia DNA. W efekcie, komórka popełnia samobójstwo. Ale efekt ten jest zauważalny tylko w przypadku komórek starzejących się.
- To białko powoduje śmierć tylko komórek starzejących się. Podawaliśmy je myszom 3 razy w tygodniu przez ponad 10 miesięcy i nie dostrzegliśmy żadnych oczywistych działań ubocznych. Interakcja FOXO4-p53 jest szczególnie istotna dla komórek starzejących się, ale na zwykłe nie ma żadnego wpływu - powiedział Peter de Keizer, jeden z autorów odkrycia.
Po dokończeniu eksperymentów na myszach, naukowcy będą robić wszystko, by powtórzyć je z udziałem ludzi.