Czy wypatrzymy zorzę na Proxima b?

Najnowsze badania sugerują, że na Proxima b - egzoplanecie najbliższej Ziemi - mogą występować zorze polarne. To z kolei może być dowód na to, że planeta nadaje się do zamieszkania.

Wizja artystyczna zorzy na Proxima b
Wizja artystyczna zorzy na Proxima bmateriały prasowe

Badania opublikowane w "Astrophysical Journal" sugerują, że jeżeli Proxima b ma atmosferę bogatą w tlen i azot, możemy zauważyć charakterystyczny zielony blask przypominający ziemską zorzę polarna.

- Zorze polarne na Proxima b byłyby co najmniej 100 razy jaśniejsze od ziemskich. Planeta ta jest optymalnym światem do detekcji tego typu zjawisk - powiedział Rodrigo Luger z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle.

Tylko dwie skaliste planety w Układzie Słonecznym - Ziemia i Mars - mają pole magnetyczne. Pytanie, czy Proxima b ma także pole magnetyczne, wciąż pozostaje otwarte.

W tym momencie wiemy tylko, że Proxima b ma ok. 1,3 razy większą masę od Ziemi i krąży wokół czerwonego karła Proxima Centauri - gwiazdy znacznie bledszej od Słońca. Proxima b okrąża gwiazdę w 11,3 dni i znajduje się w jej ekosferze.

Ze względu na bliskość czerwonego karła, Proxima b jest bombardowana przez wiatr gwiezdny znacznie częściej niż Ziemia. Nie wiadomo, czy jest on powstrzymywany przez atmosferę globu, czy wręcz przeciwnie - doprowadził do jej "zdmuchnięcia".

Niestety, nie mamy jeszcze odpowiedniego teleskopu, który byłby w stanie wykryć zorzę na Proxima b. Najlepszym kandydatem wydaje się być Thirty Meter Telescope (TMT) na Hawajach, który zostanie uruchomiony w okolicach 2020 r.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas