Jeszcze przez 1500 lat nie skontaktujemy się z kosmitami
Według naukowców jeszcze przez 1500 lat może nam się nie udać skontaktować z cywilizacjami pozaziemskimi. Dlaczego?
Fizyk Enrico Fermi, podczas dyskusji o możliwości istnienia życia pozaziemskiego, zadał bardzo ważne pytanie: "Gdzie są wszyscy?" To pytanie jest znane jako paradoks Fermiego, który w skrócie można przedstawić w ten sposób: jeżeli wszechświat jest tak wielki i pełno w nim gwiazd oraz planet, to dlaczego jeszcze nie spotkaliśmy innych cywilizacji?
Ludzkość nadaje sygnały w przestrzeń kosmiczną od ok. 80 lat, sięgające łącznie 8500 gwiazd i 3500 planet podobnych do Ziemi. Jest to niewielki ułamek Drogi Mlecznej, która ma ponad 200 mld gwiazd. Amerykańscy naukowcy z Cornell University przekonują, że jest to dowód na to, że paradoks Fermiego tak naprawdę nie istnieje.
Student Cornell University - Evan Solomonides - i jego profesor Yervant Terzian zastanawiali się, jak dużo czasu potrzebuje średnio zaawansowana cywilizacja, by nawiązać z nami kontakt. Na podstawie argumentów czysto statystycznych oraz równania Drake'a, szacuje się, że zajmuje to ok. 1600 lat. Oznacza to, że musimy jeszcze nadawać sygnały w przestrzeń kosmiczną przez 1500 lat, by zostać usłyszanym.
Naukowcy sugerują także, że w naszej galaktyce nie było mniej niż 210 zdolnych do komunikacji, inteligentnych cywilizacji.
- Jesteśmy na trzeciej planecie wokół nudnej gwiazdy w otoczeniu innych zupełnie normalnych gwiazd, ok. 2/3 drogi wzdłuż jednej z kilku ramion galaktyki spiralnej średniej wielkości. Zasada Przeciętności jest szczególnie cenna, bo mówi ona, że nie jesteśmy w żadnym szczególnym miejscu we wszechświecie. To, że istniejemy nie powinno być w zasadzie niczym specjalnym we wszechświecie - powiedział Solominides.
Ludzkość to zaskakująco młoda cywilizacja, więc powinniśmy być cierpliwi. Na pewno w ciągu 1500 kolejnych lat nadawania sygnałów w kosmos, nasze życie zmieni się nie do poznania.