Kolejne opóźnienie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Kolejne opóźnienie wystrzelenia Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST). Następca Kosmicznego Teleskopu Hubble'a znajdzie się na orbicie najwcześniej 30 marca 2021 r.

Możliwości Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba będą znacznie większe niż mocno eksploatowanego Hubble'a
Możliwości Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba będą znacznie większe niż mocno eksploatowanego Hubble'aNASA

29-miesięczne opóźnienie (z października 2018) jest konsekwencją konieczności przeprowadzenia dodatkowych testów technicznych. Wystrzelenie następcy Hubble'a przesuwano już kilkukrotnie, ale wiele wskazuje na to, że 30 marca 2021 r. to data ostateczna. Przynajmniej na razie.

Przesunięcie wystrzelenia JWST oznacza konieczność przeprowadzenia dodatkowych prac, które zwiększą całkowity koszt budowy teleskopu do astronomicznej kwoty 9,66 mld dol.

- Webb jest wart dodatkowego czekania - podsumował Thomas Zurbuchen, dyrektor naukowy projektu.

Kiedy Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba w końcu znajdzie się na orbicie, pozwoli na obserwacje najstarszych gwiazd we wszechświecie i analizę atmosfer odległych egzoplanet. Biorąc pod uwagę jak wielu niesamowitych zdjęć dostarczył nam Kosmiczny Teleskop Hubble'a, trudno sobie wyobrazić możliwości JWST. Tego wszystkiego doświadczymy już w 2021 r.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas