Księżycowy łazik Yutu znowu ma problemy
Chiński łazik Yutu, który pod koniec zeszłego roku wylądował na powierzchni Księżyca, wszedł w tryb awaryjny. W chińskich mediach pojawiły się krótkie komunikaty mówiące o mechanicznym problemie wywołanym przez trudne warunki środowiskowe.
Lądownik Chang'e 3 oraz łazik Yutu (Jadeitowy Królik) wylądowały 12 grudnia na księżycowym Morzu Deszczów (Mare Imbrium). Dwa dni później Yutu rozpoczął badanie najbliższych okolic lądownika. Na czas trwającej 2 tygodnie nocy księżycowej został jednak wyłączony, a od czasu wybudzenia pojawiło się bardzo mało nowych informacji oraz zdjęć.
Pierwsze informacje o awarii mówiły o "nieprawidłowości". Później pisano o mechanicznym problemie. Na forum Nasaspaceflight w wątku o Chang'e 3 pojawiła się nawet niepotwierdzona informacja, że problem dotyczy paneli słonecznych Yutu. Łazik musi je regularnie skłądać, aby mogły być ogrzewane na czas nocy księżycowej. Jeżeli jest to prawda, to chińscy inżynierowie będą musieli szybko opracować rozwiązanie problemu, aby nie doszło do ich uszkodzenia.
Chang'e 3 jest pierwszym miękkim lądowaniem na Księżycu od czasu radzieckiej Łuny 24 z 1976 roku. Za dwa lata Chińczycy planują przeprowadzić kolejną misję programu Chang'e. Będzie to również lądownik oraz łazik.
Misja Chang'e 3 jest komentowana w wątku na Polskim Forum Astronautycznym.
Michał Moroz
