Nowa terapia przeciwko czerniakowi wydłuża życie pacjentów o 25 miesięcy

Komisja Europejska zatwierdziła pierwszą skojarzoną terapię w leczeniu zaawansowanej postaci czerniaka skóry. Kombinacja dabrafenibu i trametynibu daje pacjentom w Europie szansę na wydłużenie czasu przeżycia nawet o 25 miesięcy.

Nowa terapia przeciwko czerniakowi trafia do Europy
Nowa terapia przeciwko czerniakowi trafia do Europy123RF/PICSEL

Komisja Europejska zatwierdziła terapię skojarzoną lekami dabrafenib i trametynib firmy Novartis w leczeniu dorosłych pacjentów z nieoperacyjnym lub rozsianym (zaawansowanym) czerniakiem skóry z mutacją BRAF (V600). Jest to pierwsza ukierunkowana molekularnie terapia skojarzona zatwierdzona w Unii Europejskiej (UE). W dwóch badaniach fazy III, skutkowała ona uzyskaniem znaczących korzyści w zakresie całkowitego przeżycia w porównaniu ze standardem leczenia jednym inhibitorem BRAF (tzw. monoterapia). Dabrafenib i trametynib w skojarzeniu to nowa opcja terapeutyczna do stosowania w pierwszej linii leczenia pacjentów z czerniakiem z mutacją BRAF V600.

Zaawansowany czerniak to najbardziej złośliwy i zagrażający życiu typ raka skóry. W przypadku zaawansowanego czerniaka jedynie około 20 proc. pacjentów (czyli 1 na 5 chorych od momentu rozpoznania czerniaka w późnym stadium) przeżywa okres 5 lat. W przypadku każdego pacjenta z zaawansowaną formą tego nowotworu kluczowe dla dalszych prognoz i decyzji terapeutycznych jest przeprowadzenie badań molekularnych prowadzących do oznaczenia mutacji BRAF. Każdego roku na całym świecie notuje się około 200 tys. nowych przypadków czerniaka, przy czym u około połowy z nich obserwuje się występowanie właśnie tej mutacji.

- Rejestracja leczenia skojarzonego za pomocą inhibitora BRAF i MEK jest ważnym krokiem w opcjach leczenia zaawansowanego czerniaka. Najnowsze wyniki badań wykazały, że u chorych na przerzutowe czerniaki z obecnością mutacji BRAF zastosowanie kombinacji dabrafenibem z trametynibem przynosi lepsze efekty niż monoterapia inhibitorem BRAF bez zwiększenia toksyczności. Mediana przeżyć przy zastosowaniu kombinacji tych leków wydłużyła się do ok. 25 miesięcy (czyli około 2 lat), a jeszcze trzy lata temu wynosiła 6 miesięcy. Efektywność nowych terapii dramatycznie zmienia perspektywy leczenia zaawansowanego czerniaka. Konieczne jest więc oznaczenie statusu mutacji BRAF w każdym przypadku przerzutowego czerniaka (stopnie IIIC-IV) i zapewnienie polskim chorym dostępności kombinacji inhibitora BRAF i MEK w sytuacji stwierdzenia przerzutowego czerniaka z obecnością mutacji BRAF - podkreślił prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Centrum Onkologii - Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

Badanie III fazy COMBI-d to porównanie terapii dabrafenibem z terapią skojarzoną, dabrafenibu z trametynibem. Wyniki dowiodły uzyskania statystycznie istotnego wydłużenia całkowitego czasu przeżycia (OS) - odpowiednio mediana wynosi 18,7 miesiąca w przypadku monoterapii, w porównaniu do 25,1 miesiąca w przypadku terapii skojarzonej. Dodatkowo odnotowano odsetek całkowitego czasu przeżycia (OS) na poziomie 74 proc. w 1. roku oraz 51 proc. w 2. roku. W przypadku monoterapii dabrafenibem był to odsetek 68 proc. w 1. roku i 42 proc. w 2. roku.

Wyniki dotyczące bezpieczeństwa były zbieżne z dotychczas obserwowanym profilem bezpieczeństwa terapii skojarzonej; nie zgłaszano żadnych nowych zdarzeń niepożądanych. Wśród najczęściej zgłaszanych działań niepożądanych w grupie pacjentów leczonych terapią skojarzoną (≥20 proc.) znalazły się - gorączka, zmęczenie, nudności, ból głowy, dreszcze, biegunka, wysypka, ból stawów, nadciśnienie, wymioty, kaszel oraz obrzęk obwodowy.

Drugim badaniem porównującym działanie terapii skojarzonej z monoterapią wemurafenibem, którego pierwszorzędowym punktem kontrolnym była mediana całkowitego czasu przeżycia (OS) jest COMBI-v. Decyzją Komisji Europejskiej terapia skojarzona dabrafenibem i trametynibem została zatwierdzona we wszystkich 28 krajach UE oraz na Islandii, w Norwegii oraz w Liechtensteinie, a także w USA, Australii, Chile i Kanadzie.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas