PEP-Therapy - innowacyjna terapia antynowotworowa

Jak pokonać raka? To pytanie zadają sobie lekarze z całego świata, a swój własny pomysł ma firma PEP Therapy wykorzystująca inteligentne peptydy do niszczenia komórek nowotworowych.

Czy w końcu uda nam się pokonać raka piersi?
Czy w końcu uda nam się pokonać raka piersi?123RF/PICSEL

W normalnych warunkach układ odpornościowy rozpoznaje i skutecznie zwalcza komórki nowotworowe, niszcząc je w trakcie wzrostu. Czasami mechanizm ten zawodzi, gdyż nowotwór blokuje funkcjonowanie genu NLRC5, który pozwala ominąć układ immunologiczny i swobodnie się rozrastać. To tylko jeden z przykładów genów zaangażowanych w rozwój choroby nowotworowej. Podobne można by mnożyć. Wszystko przez nieprawidłowo działające białka, które zamiast zostać usunięte z organizmu pozwalają na rozrost obcej tkanki.

Założona w 2014 r. francuska biotechnologiczna firma PEP-Therapy SAS opracowała innowacyjną metodę wykorzystującą inteligentne peptydy do celowanej terapii antynowotworowej. Twórcą PEP-Therapy SAS jest Antoine Prestat, z którym Interia miała okazję spotkać się w Paryżu. Jego sukces nie miałby racji bytu, gdyby nie dotacja z Unii Europejskiej.

Kluczem do działania PEP-Therapy są Penetrujące i Interferujące Peptydy Komórkowe (CP&IP). Te innowacyjne cząsteczki penetrują komórki i specyficznie blokują interakcje białkowe, które sprzyjają rozwoju wielu patologicznych mechanizmów, np. nowotworzeniu. Terapia ta sprawdza się szczególnie w przypadku komórek raka piersi, co oznacza, że możemy być o krok od stworzenia cudownego leku na ten nowotwór. To niezwykle ważne, bo statystyki pokazują, że średnio jedna kobieta na osiem zachoruje na raka piersi.

- Szansa na remisję nowotworu jest niższa niż przy zastosowaniu samodzielnie innych terapii. Nasza technika naprawdę działa - powiedział nam Prestat.

Naukowcy z PEP-Therapy opatentowali własną cząsteczkę CP&IP, którą wykorzystali do leczenia potrójnie negatywnego raka piersi, wyjątkowo lekoopornej i agresywnej postaci nowotworu. Ta innowacyjna cząsteczka to PEP-010, którą można traktować jako "prom" do transportowania leku. Dzięki temu nawet najbardziej toksyczny preparat trafi bezpośrednio w cel, czyli komórkę nowotworową, oszczędzając okoliczne tkanki. Testy laboratoryjne in vivo wykazały wysoką skuteczność działania PEP-010.

Mechanizm działania PEP-010
Mechanizm działania PEP-010materiały prasowe

- To nie jest tak, że udało nam się stworzyć lek na raka. Nasza metoda użyta razem z innymi dostępnymi technikami - chemioterapią, radioterapią i immunoterapią - daje naprawdę rewelacyjne rezultaty. Tylko grając zespołowo jesteśmy w stanie pokonać raka - dodał Prestat.

Cząsteczki PEP-010 są przed ostatnią fazą testów laboratoryjnych, a to z kolei może otworzyć im drogę do badań klinicznych. PEP-Therapy celuje we wprowadzenie leku na rynek za około 7 lat.

Marcin Powęska, Paryż, Francja

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas