Stephen Hawking i rosyjski miliarder szukają życia pozaziemskiego
Stephen Hawking wraz z rosyjskim miliarderem Jurijem Milnerem ogłosił najbardziej zaawansowany projekt poszukiwania życia pozaziemskiego. Na duchowego następcę SETI zostanie przeznaczone 100 mln dol.
Projekt nazwany Breakthrough Listen ma dać ludzkości odpowiedź na najbardziej nurtujące pytanie: czy jesteśmy sami we wszechświecie? Obecność Stephena Hawkinga w przedsięwzięciu nie powinna nikogo dziwić, natomiast rosyjski oligarcha - fizyk z wykształcenia - od zawsze pasjonuje się nauką. Dorobił się on głównie na inwestycjach w sektorze IT (m.in. w Facebooka, Twittera, Spotify czy Naszą Klasę), a teraz chce pójść krok dalej.
Milner w ciągu najbliższych lat przeznaczy łącznie 100 mln dol. na poszukiwanie życia pozaziemskiego. Program Breakthrough Listen ma opierać się na tych samych założeniach co SETI, czyli wychwytywać sygnały radiowe wyemitowane przez pozaziemskie cywilizacje.
Poszukiwanie sygnałów od obcych form życia ma trwać co najmniej 10 lat. Zakłada ono skanowanie nieba w nadziei na znalezienie sygnałów zarówno od organicznych form życia, jak i sztucznych inteligencji. Nowy projekt ma odbywać się na 50-100 razy większą skalę od programu SETI. Zastosowane radioteleskopy - amerykański Green Bank Telescope i australijski Parkes Telescope - pokryją 10-krotnie większy obszar nieba i zaoferują 50 razy wyższą czułość. Dzięki Automated Planet Finder Telescope mają być poszukiwane na niebie także ślady laserowych transmisji danych. Skala projektu będzie znacznie większa niż SETI, na który rocznie przeznacza się ok. 2,5 mln dol.
Niestety, projekt Breakthrough Listen jest obarczony dużym ryzykiem niepowodzenia, czego nie kryje ani Hawking, ani Milner. Całość ma odbywać się w ramach otwartego oprogramowania, a zebrane dane być udostępnianie wszystkim zainteresowanym. Odkrywca śladów pozaziemskich cywilizacji zostanie nagrodzony przez Milnera kwotą 1 mln dol.