Jednolity sygnał dla obcych
W 1974 roku rozpoczęliśmy nadawanie świadomych sygnałów radiowych przeznaczonych dla obcych cywilizacji przy użyciu teleskopu radiowego Arecibo w Puerto Rico. Teraz, po ponad 35. latach, naukowcy planują przemyśleć na nowo ten pomysł.
W 1974 roku rozpoczęliśmy nadawanie świadomych sygnałów radiowych przeznaczonych dla obcych cywilizacji przy użyciu teleskopu radiowego Arecibo w Puerto Rico. Teraz, po ponad 35. latach, naukowcy planują przemyśleć na nowo ten pomysł.
Pierwsza wiadomość, skierowana do odległej o 25 tysięcy lat świetlnych gromady kulistej M13 (Gromada Herkulesa), zawierała zakodowane w systemie dwójkowym informacje o naszym DNA, rysunki przedstawiające wygląd człowieka, układu słonecznego itp.. Trzy późniejsze wiadomości stały się jeszcze bardziej antropocentryczne - zawierały one próbki muzyki, dzieł sztuki, czy też w końcu wiadomości od ludzi z całego świata.
Co jednak jeśli obce cywilizacje korzystają z zupełnie innych zmysłów do postrzegania otaczającej rzeczywistości? To pytanie zadała sobie trójka badaczy - Dimitra Atri z Uniwersytetu w Kansas, Julia DeMarines z Międzynarodowego Uniwersytetu Kosmicznego we Francji oraz Jacob Haqq-Misra Uniwersytetu Stanowego w Pensylwanii.
Doszli oni do wniosku, że należy jak najbardziej uprościć oraz ujednolicić wysyłane sygnały, aby uzyskać maksymalną efektywność komunikacji.
Biorą oni pod uwagę głosy krytyków, którzy twierdzą że takie wysyłanie sygnału pozwoli nas z łatwością namierzyć w kosmosie, a nie możemy przecież być pewni intencji obcych cywilizacji (Dzień Niepodległości? ;)). Ich kontrargumentem jest jednak to, że praktycznie od 100 lat wysyłamy "niechcący" w przestrzeń, wszystkie nasze transmisje radiowe i telewizyjne, które można bez problemu usłyszeć w odległości ok. 100 lat świetlnych od Ziemi (aż strach pomyśleć jakie zdanie mieliby o nas kosmici, którzy by to odbierali ;)).
Po stworzeniu odpowiedniego protokołu, opartego o podstawowe prawa matematyczne czy fizyczne - które są jednakowe w całym wszechświecie, planują oni przetestować go na grupach ludzi z całego globu - tak aby zniwelować wszelkie ewentualne naleciałości kulturowe.
Planują oni również stworzenie specjalnej strony, poprzez którą my wszyscy moglibyśmy wysyłać między sobą wiadomości zakodowane opracowanym protokołem - tym badacze argumentują 100% pewność powodzenia swojego projektu. Bo nawet jeśli nie uda się skontaktować z obcą cywilizacją, może będziemy potrafili lepiej porozumieć się między sobą.